,

Janusz Kowalski o Smoleńsku: Chciałbym zobaczyć Donalda Tuska za kratami

21.03.2021 10:06

- Chciałbym zobaczyć Donalda Tuska za kratami za to, co zrobił w sprawie Smoleńska - tak o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej mówił poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski w programie "7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". 

Goście Andrzeja Stankiewicza w programie "7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET" dyskutowali na temat śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. W czwartek TVP1 wyemitowało fragmenty nagrania z "poufnej narady" u premiera Donalda Tuska, do której miało dojść 23 kwietnia 2010 roku. W spotkaniu uczestniczył Edmund Klich, który po katastrofie smoleńskiej został akredytowanym przedstawicielem Polski przy wojskowo-cywilnej komisji rosyjskiej (MAK) badającej przyczyny tragedii, a także część ministrów. Jedną z przyczyn zwołania narady miała być prośba Klicha o spotkanie w związku z prowadzeniem procesu wyjaśniania przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem. Według autorów reportażu nagranie miało zostać zniszczone.

Janusz Kowalski z Solidarnej Polski ocenił, że nagrania ujawnione przez TVP pokazują, że Donald Tusk powinien być dziś traktowany jak persona non grata. Dopytywany przez Andrzeja Stankiewicza o wyniki pracy podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza powiedział, że jego zdaniem raport zostanie ujawniony 10 kwietnia. 

- Chciałbym zobaczyć Donalda Tuska za kratami za to, co zrobił w sprawie Smoleńska [...] Donald Tusk powinien być traktowany jak człowiek, któremu się ręki nie podaje - dodał polityk Solidarnej Polski. 

"7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". Politycy o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej 

Do deklaracji posła Solidarnej Polski z dużym dystansem podeszła jednak Jadwiga Emilewicz. - Do mojego koalicyjnego kolegi. Chciałabym zapewnić, że za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy nikt nie będzie wsadzany do więzienia bez wyroku sądu. Więc chciałabym przytemperować retoryczny zapał kolegi z Solidarnej Polski - odpowiedziała posłanka Zjednoczonej Prawicy. - Powinniśmy zabiegać o wyjaśnienie tej tragedii ponad podziałami politycznymi […] to jest sprawa państwowa, a nie polityczna. Nie wiem, czy po tylu latach jest to możliwe - dodała Jadwiga Emilewicz.

Na oskarżenia Janusza Kowalskiego odpowiedziała również posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska. - Chciałabym, żeby pan poseł Kowalski przestał kłamać. Od pierwszego dnia prowadziliśmy własne śledztwo. Nie jest prawdą, że oddaliśmy śledztwa Rosjanom [...] Na podstawie umowy polsko-rosyjskiej z 14 grudnia 1993 roku od początku były prowadzone równoległe śledztwa. To było jedno z pierwszych kłamstw Antoniego Macierewicza - komentowała Joanna Kluzik-Rostkowska.

RadioZET.pl

Logo radiozet Dzieje się