Obserwuj w Google News

10 proc. zysku na lokacie. Pierwszy bank z dwucyfrowym oprocentowaniem

2 min. czytania
22.12.2022 14:01
Zareaguj Reakcja

Ile można zyskać na lokacie? Pierwszy bank przebił próg jednocyfrowego oprocentowania depozytów. Klienci mogą wpłacić oszczędności, a po prawie pół roku wypłacić oszczędności z rekordowo wysokim procentem.

lokata 10 proc.
fot. LUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTER/east news

Lokaty zbyt nisko oprocentowane? W czasie rekordowo wysokiej inflacji banki chętniej podnosiły oprocentowanie kredytów niż depozytów, co nie umożliwiło klientom ochrony pieniędzy przed inflacją. Najlepiej oprocentowane depozyty dawały 8 proc. zysku przy inflacji wynoszącej ponad 17 proc. Dwucyfrowe oprocentowanie jako pierwszy bank zaproponował Credit Agricole. Są jednak warunki, które należy spełnić.

10 proc. zysku na lokacie. Warunki

Credit Agricole, jako pierwszy bank na rynku, podwyższa oprocentowanie lokat, które klienci mogą założyć w aplikacji mobilnej, do rekordowego poziomu 10 procent” – czytamy w komunikacie banku.

Oferta dostępna jest od 21 grudnia, ale by z niej skorzystać, trzeba spełnić kilka warunków. Po pierwsze, bank wymaga jednoczesnego utworzenia konta. Po drugie, czas oszczędzania wynosi 180 dni, zaś maksymalna kwota ulokowanych pieniędzy to 50 tys. zł.

Redakcja poleca

Klient może założyć jedną taką lokatę w ramach konta, w aplikacji CA24 Mobile do 14 dni po otwarciu rachunku osobistego.

„Słuchamy naszych klientów i wiemy, że zależy im, żeby dobrze ulokować pieniądze w obecnych czasach. Wychodzimy tym potrzebom naprzeciw i podnosimy oprocentowanie naszych lokat” – mówiła cytowana w komunikacie Hanna Niemiec-Kłak, manager zespołu produktów oszczędnościowych.

Warto nadmienić, że  choć lokaty odznaczają się oprocentowaniem najwyższym od dekad, to i tak nie chronią oszczędności przed inflacją.

„Nawet jeśli korzystamy z najlepiej oprocentowanych lokat, to i tak nasz humor psuć może inflacja. Chodzi o to, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych rosną szybciej niż banki doliczają odsetki do naszych oszczędności” – napisali w komentarzu eksperci z HRE Investments. Analitycy podali przykład ulokowania w banku 10 tys. złotych w październiku 2021 roku i rok później. Okazuje się, że wobec inflacji przekraczającej 17 proc., nawet skromne oprocentowanie depozytów w 2021 roku (około 0,2 proc.) w większym stopniu chroniło wartość pieniądza.

- Jeśli dziś założymy lokatę na 10 tysięcy złotych z oprocentowaniem na poziomie 6 proc., to za rok odbierzemy z banku o 486 złotych więcej (600 minus 19 proc. podatku). To wciąż za mało, aby pokonać spodziewaną wtedy inflację – podsumowali eksperci.

Redakcja poleca

Dobrą wiadomością dla oszczędzających jest plan resortu finansów, by zmodyfikować podatek Belki. Podatek od zysków kapitałowych to opłata za rzecz Skarbu Państwa, którą płacimy od zysków np. z lokat. Odsetki stanowiące zysk oszczędzającego Polaka pomniejszane są o 19 proc. podatku, co w czasie rekordowej inflacji jest dodatkowym obciążeniem. Nieoficjalnie mówi się o progu dochodowym w wysokości 10 tys. zł rocznie. Zyski do tej wysokości byłyby zwolnione z PIT. Każda złotówka zysku powyżej tej kwoty byłaby opodatkowana już nie 19-proc. stawką, lecz 20 proc. podatkiem.

RadioZET.pl