Obserwuj w Google News

15 tys. zł kary za zarażenie, a testy raz w tygodniu. Poseł PiS zapowiada nowy projekt

2 min. czytania
27.01.2022 13:23
Zareaguj Reakcja

Bolesław Piecha zapowiedział nowy projekt w sprawie weryfikacji covidowej. Co się zmieni? Wiceprzewodniczący komisji zdrowia chce wprowadzić obowiązek testowania pracowników raz w tygodniu i nałożyć kary finansowe na tych, którzy zarażą innych pracowników.

15 tys. zł kary za zarażenie, a testy raz w tygodniu. Poseł PiS zapowiada nowy projekt
fot. Piotr Molecki/East News

Lockdown był jednym z największym wyzwań ostatnich lat dla polskiej gospodarki. Rządzący zachęcają do przyjmowania szczepień na koronawirusa, a przedsiębiorcy stosują reżim sanitarny i robią wszystko, aby nie dopuścić do kolejnego zamrożenia wybranych sektorów gospodarki. W efekcie już co trzeci Polak pracuje zdalnie

Jednak to dla Komisji Zdrowia nadal za mało. Jej członkowie chcą obowiązku testowania pracowników kilka razy w miesiącu oraz kar finansowych dla tych, którzy zarażą koronawirusem kolegów z firmy. Nowy projekt w sprawie weryfikacji covidowej jest w formie ustawy "epizodycznej". Oznacza to, że przestanie obowiązywać, gdy zostanie zniesiony stan epidemii.

Projekt weryfikacji covidowej. Kary finansowe za zakażenie pracowników koronawirusem

Wiceprzewodniczący komisji zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że nowy projekt "jest próbą wyjścia z klinczu, który mówił o paszportach szczepionkowych".

Ten test będzie musiał wykonywać pracownik, nieobowiązkowo oczywiście, a pracodawca sprawdzić. Ale jeżeli tego testu pracownik nie wykona, a w pracy ktoś ma ujemny test i zarazi się, to taki pracownik musiał po prostu zapłacić odszkodowanie. Będzie ono wynosić pięć minimalnych płac, czyli około 12-15 tys. zł. - Bolesław Piecha, wiceprzewodniczący komisji zdrowia

Na jakiej zasadzie będzie przyznawana kara? Wiceprzewodniczący komisji zdrowia chce wprowadzić postępowanie uproszczone. Ma ono polegać na złożeniu wniosku do pracodawcy przez pracownika, który przeszedł test i ma wynik ujemny. Z jego inicjatywy będą miały być karane osoby niezaszczepione. Będzie też szansa na odwołanie.

Redakcja poleca

- Oczywiście jest droga odwoławcza (...), ale jest to lekki przymus byśmy się testowali przed przystąpieniem do pracy. Raz na tydzień, czyli w każdy poniedziałek przychodzimy do zakładu pracy z wykonanym negatywnym testem na koronawirusa – zaznaczył Bolesław Piecha.

Współautor nowego projektu zapowiedział, że jest on uzupełnieniem do pomysłu ustawy posła Czesława Hoca. "Wydaje mi się, że w tej sytuacji jaką mamy politycznej, również społecznej dobrze by było, by ten projekt uchwalić jako ustawę autonomiczną".

Czy jest szansa na wprowadzenie tych przepisów w życie? Poseł zapytany, czy są szanse na uchwalenie tego rozwiązania na tym posiedzeniu Sejmu odparł: "Tego nie wiem, bo dzisiaj jeszcze pracowaliśmy w nocy. Dzisiaj jestem już w blokach startowych, po to, żeby się przyjrzeć i zdecydować, czy jesteśmy za nowelizacją ustawy Hoca, która jest po pierwszym czytaniu, czy też ten w trybie nagłym (...), żeby go jednak przeprowadzić niezwłocznie, czyli jak najszybciej się da" - powiedział.

RadioZET.pl/PAP/PolskieRadio