Oceń
Adam Glapiński nadal będzie piastował urząd prezesa NBP? Wszystko w rękach parlamentarzystów, którzy w środę 13 kwietnia mają zaopiniować wniosek o powołanie Glapińskiego na szefa banku centralnego na drugą kadencję.
Glapiński zostanie za stanowisku? Wszystko w rękach Sejmu
Kadencja prof. Adama Glapińskiego jako prezesa Narodowego Banku Polskiego upływa w czerwcu br. Prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie wniosek o powołanie Glapińskiego na drugą kadencję. W świetle prawa prezes NBP może urzędować maksymalnie przez dwie kadencje.
Mijająca kadencja, a w szczególnie ostatnie pół roku, minęła pod znakiem podwyższania stóp procentowych, co odbija się na portfelach kredytobiorców. Glapiński musiał najpierw stawić czoła recesji, a potem walczyć z rekordowo wysoką inflacją. Nie obeszło się jednak bez wpadek.
Glapiński po pierwszej podwyżce stóp procentowych zapewniał, że wzrost cen jest chwilowy. - Zapewnienia prezesa o chwilowych wzrostach cen pobudziły popyt i konsumpcję, a wzrost ten z kolei przełożył się na wzrost inflacji – wyjaśniał dla serwisu RadioZET.pl dr Sławomir Dudek z FOR.
Poczet wpadek NBP. „Kierownik polowania” to wierzchołek góry lodowej
Na wiarygodność NBP niekorzystnie wpłynęła także afera Twitterowa. Kierownik polowania, Gargamel, „Donald”, miś Colargol to tylko niektórzy bohaterowie postów publikowanych przez Biuro Prasowe Narodowego Banku Polskiego. To język, jakim posługują się pracownicy oficjalnego biura NBP.
Mimo niepodważalnego doświadczenia prezesa Glapińskiego „wpadki” w sieci i wprowadzające w błąd deklaracje dotyczące dalszego kształtowania stóp procentowych mogą ostatecznie wpłynąć na jego dalsze losy jako szefa banku centralnego.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł