,

Ceny paliw 2022 skokowo w górę. Niedługo benzyna po 8 zł

08.03.2022 13:00

Ceny paliw idą regularnie w górę. Analitycy prognozują, że za kilka tygodni za benzynę będziemy płacić 8 zł za litr. Co może mieć wpływ na podwyżki? Zdaniem Jakuba Boguckiego z e-petrol.pl sprzyjać mogą ewentualne sankcje Stanów Zjednoczonych w postaci rezygnacji z zakupów rosyjskiej ropy, a także groźba podjęcia takiej decyzji ze strony krajów Europy.

Ceny paliw 2022 skokowo w górę. W kwietniu benzyna po 8 zł
fot. Marek BAZAK/East News

Wojna w Ukrainie wpływa na sytuację gospodarczą nie tylko atakowanego kraju, ale również Rosji i wielu państw powiązanych z nimi ekonomicznie. Rosyjski przedsiębiorca Oleg Deripaska, uznawany za jednego z najbogatszych ludzi świata, otwarcie krytykuje wojnę Putina. Oligarcha mówi o nadchodzącym kryzysie finansowym, z którym Rosja będzie zmagać się latami.

Konflikt militarny wpływa również na ceny paliw. - Nie możemy ulegać dezinformacji i nie możemy gwałtownie rzucać się na kupowanie np. paliwa. Trudno oszacować, ile wyniesie cena paliwa. Może nawet osiągnąć pułap 8-9 zł za litr. Najtrudniejsze będą najbliższe miesiące, wszystko zależy od sytuacji w Ukrainie - mówiła w Radiu ZET Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii. 

Prognoza cen paliw 2022. Po ile benzyna w Polsce?

Ceny paliw są napędzane przez drożejącą w gwałtownym tempie ropę naftową. W poniedziałek notowania przekroczyły poziom 130 dolarów za baryłkę.

- Realną perspektywą jest, że jeszcze w marcu cena ropy naftowej sięgnie 150 dolarów za baryłkę - ocenił w poniedziałek w rozmowie z PAP analityk portalu e-petrol.pl Jakub Bogucki. Zaznacza on, że to przełoży się na cenę benzyny, za którą możemy zapłacić wkrótce jeszcze więcej.

Wkrótce za benzynę zapłacimy ponad 7 zł/l, a na przełomie marca i kwietnia może to być nawet 8 zł/l Jakub Bogucki , analityk e-petrol.pl

 
Bogucki podkreślił, że „o ile ceny oleju napędowego już przekraczają 7 zł, o tyle ceny benzyn jeszcze trzymały się poniżej tej granicy. Na przełomie marca i kwietnia może ona kosztować nawet 8 zł" – uważa analityk e-petrol.pl.

Co może mieć wpływ na wzrost cen? Zdaniem Jakuba Boguckiego sprzyjać będzie ewentualne wprowadzenie sankcji przez Stany Zjednoczone w postaci rezygnacji z zakupów rosyjskiej ropy, a także groźba podjęcia takiej decyzji ze strony krajów Europy, bo to spowoduje dalszy wzrost cen ropy naftowej na światowych rynkach.

Ograniczenie eksportu rosyjskiej ropy do Europy i Stanów Zjednoczonych może wynieść nawet 4,3 mln baryłek dziennie. Według agencji Reutera Rosja wysyła od 4 do 5 mln baryłek ropy naftowej na dobę oraz od 2 do 3 mln baryłek na dobę produktów naftowych. Rosyjska ropa to około 8 proc. światowych dostaw.

- Już dzisiaj niektóre instytucje finansowe (np. JP Morgan Chase) szacują, że cena ropy naftowej w 2022 r. może sięgnąć nawet 180-200 dolarów za baryłkę - podkreślił Jakub Bogucki.

loader

RadioZET.pl/PAP/Anna Bytniewska/e-petrol.pl

Logo radiozet Dzieje się