Oceń
Lekarstwa w Polsce będą coraz droższe. Pandemia podbija ceny antybiotyków, a sytuacja nie była łatwa nawet przed pojawieniem się koronawirusa. Informowaliśmy wówczas, że nielegalny wywóz leków, kłopoty z importem substancji czynnych z Chin oraz restrykcyjne wymogi unijne dla producentów sprawiają, że w naszym kraju brakuje medykamentów.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że najbardziej odczuwalne zmiany cen lekarstw dopiero przed nami. Podwyżki przewidywane są na przełomie kwietnia i maja 2022 roku.
Podwyżki cen lekarstw w Polsce na przełomie kwietnia i maja 2022 roku
Tylko w 2021 roku za pełnopłatne lekarstwa trzeba było zapłacić 7,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Sęk w tym, że w 2020 roku podrożały one również o 7 proc. w porównaniu do 2019 roku. Średnia cena za opakowanie to 31,21 zł.
Czy czeka nas utrudniony dostęp do środków medycznych? Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia w związku z koronawirusem informowało o zakazie wywożenia z Polski leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych i przeciwwirusowych, a także maseczek i termometrów.
Ceny rosły tak, jak w poprzednich latach, czyli o kilka procent z miesiąca na miesiąc. W tym roku ten trend może się jednak zmienić. To oznacza, że zmiany cen mogą być dużo bardziej odczuwalne dla konsumentów. Gwałtowny skok może mieć miejsce już na przełomie kwietnia i maja
Gazeta ostrzega, że „ w praktyce może to oznaczać nawet dwucyfrowe podwyżki rok do roku, co oznaczałoby historyczny wynik pod tym względem. A to dlatego, że dojdzie do kumulacji wielu czynników mających wpływ na cenę produktów na aptecznej półce".
Za suplementy też już płacimy więcej. Te środki podrożały średnio o 5,6 proc., rok wcześniej podwyżki wyniosły 3,1 proc. Teraz za opakowanie trzeba zapłacić średnio 22,18 zł. Najwięcej wzrosły ceny preparatów OTC, w ciągu ostatnich dwóch lat podniosły się o 13,8 proc.
RadioZET.pl/DGP
Oceń artykuł