Obserwuj w Google News

Inflacja dobija handel. Koniec tradycyjnych zakupów?

3 min. czytania
24.01.2022 13:57
Zareaguj Reakcja

Wysokie ceny najmu lokalu, wzrost rachunków, koszty zatrudnienia pracowników, podatki, a także inflacja stawiają tradycyjny handel na przegranej pozycji w starciu z zakupami online. Sprawdzamy, czy e-commerce wygryzie stacjonarne sklepy.

Inflacja dobija handel. Koniec tradycyjnych zakupów
fot. Pawel Wodzynski/East News

Pandemia to trudny czas dla większości polskich przedsiębiorców, szczególnie że ograniczenia w handlu zbiegły się w czasie z szybko rosnącą inflacją. O bankructwie mówi już co trzeci właściciel firmy do 10 odbiorców (34 proc.). W budownictwie zagrożonych jest 16 proc. podmiotów, w usługach 28 proc., w transporcie 24 proc., w handlu 17 proc. firm, a w przemyśle 9 proc. Czy Omikron, Polski Ład, inflacja i rynek pracownika dobiją polskie firmy?

Na przestoju w tradycyjnej sprzedaży zyskał za to e-handel. Grudzień 2021 roku był rekordowym miesiącem pod względem zakupów przez internet. Ostatecznie e-commerce odpowiadał za 10 proc. całego rynku handlu w tym miesiącu.

Handel online wypiera tradycyjną sprzedaż

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w grudniu 2021 roku odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących o 3,2 proc. Udział handlu przez internet w sprzedaży detalicznej wyniósł 10,2 proc. względem 11,4 proc. na koniec listopada.

O tym, że pandemia to złoty czas dla e-commerce mówi Sebastian Błaszkiewicz, dyrektor sprzedaży w Unity Group.J ego zdaniem w ostatnim miesiącu 2021 roku do większych e-zakupów związanych ze świętami (zarówno prezentów, jak i FMCG) mogła skłonić polskich klientów przede wszystkim lepsza logistyka: szybsze dostawy oraz większa sieć punktów umożliwiających odbiór osobisty. A co nas czeka w 2022 roku?

Najbliższy rok z pewnością przyniesie kolejne zmiany w obszarze dostaw, już teraz obserwuję, że rewolucja tego rynku coraz bardziej przyspiesza. Na plus działają również nowe usługi i technologie ułatwiające ścieżkę konsumenta, np. płatności przez internet są coraz prostsze, szybsze, a powiększająca się oferta płatności odroczonych jeszcze bardziej uatrakcyjnia zakupy online. Jak wynika z zeszłorocznych badań Klarny większość kupujących w Polsce (77proc.) zna już tę formę płatności, a 69proc.twierdzi że miałoby większe zaufanie do sprzedawców, gdyby ci oferowali opcję „Kup teraz, zapłać później”. Dlatego też coraz większa grupa e-sprzedawców wdraża to rozwiązanie u siebie, licząc na wyraźny skok obrotów. - Sebastian Błaszkiewicz, dyrektor sprzedaży w Unity Group

Jakie minusy wiążą się ze zmianami na rynku handlu? Sebastian Błaszkiewicz zauważa, że problemem dla e-zakupów może być dostępność towarów. – W takich sytuacjach konsumenci szukają zamienników albo innych miejsc, w których dany produkt można kupić. Drugim niekorzystnym czynnikiem są od kilku miesięcy rosnące ceny. W obliczu podwyżek wydajemy przypuszczalnie tyle samo, ale siłą rzeczy kupujemy mniej, a to będzie przekładać się na dane GUS dot. e-handlu w najbliższym roku – podkreśla dyrektor sprzedaży w Unity Group.

Redakcja poleca

Z kolei Katarzyna Iwanich, prezes zarządu Insightland z grupy Hexe Capital zwraca uwagę, że grudzień to ostatni miesiąc największego peaku sprzedażowego w roku. Udział e-commerce w sprzedaży detalicznej delikatnie spadł, choć jego wartość w cenach bieżących jest większa, niż w listopadzie.

Wzrost wartości sprzedaży przez Internet w grudniu pokazuje, że Polacy coraz chętniej kupują świąteczne prezenty online. Jedna z największych barier przed zakupami online - zwroty - są dziś bezproblemowe i szybkie. Styczeń z pewnością będzie miesiącem lekkiego wahnięcia wartości sprzedaży detalicznej w dół, choć nie będą to duże spadki. Początek roku to zawsze czas wyprzedaży i wielu Polaków właśnie wtedy robi największe zakupy. Tu online ma szansę na większy niż w grudniu udział. - Katarzyna Iwanich, prezes zarządu Insightland z grupy Hexe Capital

Według ekspertów, całościowo w 2022 udział e-handlu sprzedaży detalicznej będzie sukcesywnie rósł. Ich zdaniem miesiąc do miesiąca możemy widzieć lekkie różnice w górę i w dół, ale na koniec roku na pewno online zanotuje wzrost względem roku ubiegłego.

RadioZET.pl