Kaczyński: „złe siły” działają w sprawie KPO. „Nam się to po prostu należy”
- Wierzę, że w sprawie Krajowego Planu Odbudowy w Komisji Europejskiej zwycięży zdrowy rozsądek, poczucie rzeczywistości wojennej i zwykła przyzwoitość. Nam się to po prostu należy. Wypełniliśmy warunki - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Krajowy Plan Odbudowy to wspólny program krajów unijnych, którego celem jest ożywienie gospodarek poszczególnych państw po spowolnieniu wywołanym pandemią COVID-19 oraz przyspieszenie transformacji energetycznej. Polska jest jednym z największych beneficjentów: w ramach KPO przyznano nam 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek.
Z rocznym opóźnieniem, wywołanym sporem o zachowywanie praworządności przez polski rząd, polski KPO został przyjęty przez Komisję Europejską. Wypłata poszczególnych transz pieniędzy uzależniona jest od spełnienia przez Polskę wymogów zapisanych w „kamieniach milowych” – jeden z nich mówi o zlikwidowaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. – „Złe siły działają cały czas” - skomentował warunki Jarosław Kaczyński.
Kaczyński o KPO: wierzę, że w KE zwycięży zdrowy rozsądek i przyzwoitość
- Nie było to dla nas jakoś specjalnie trudne (...) i dlatego wydaje mi się, że powinno być dobrze - stwierdził Kaczyński w rozmowie z TVP, komentując zaaprobowanie polskiego KPO podczas spotkania ministrów finansów państw unijnych w Luksemburgu. Holandia wstrzymała się od głosu, a Belgia, Szwecja, Dania i również Holandia złożyły deklaracje w sprawie konieczności dokładnej oceny wypełnienia przez Polskę zobowiązań dotyczących tzw. kamieni milowych związanych ze zmianami w systemie sądowniczym.
Zaakceptowanie polskiego KPO wywołało w Brukseli poruszenie, jako że wiele krajów wciąż uważa, że polski rząd nie zastosował się do postawionych mu warunków dotyczących praworządości. Z tego powodu Ursula Ursula von der Leyen podkreślała, że ani jedno euro nie zostanie Polsce przelane, jeśli najpierw nie zostaną osiągnięte wyznaczone kamienie milowe. Być może właśnie do tego warunku odniósł się Kaczyński, mówiąc że „złe siły działają cały czas”.
- Są też złe siły, ale ja liczę na to, co jest dobre w ludziach, bo ci, którzy tam decydują na najwyższym szczeblu UE. To też są ludzie - powiedział Kaczyński. Jego zdaniem, na wszystkich polach, w których rząd Zjednoczonej Prawicy miał wpływ, sprawy szły w dobrą stronę.
- Nawet wtedy kiedy przyszły wielkie wyzwania, COVID-19 i wojna, to w dalszym ciągu sobie radę dajemy i będziemy sobie dawać radę. Liczymy na to że będą nam mniej przeszkadzać niż dotychczas. A przeszkadzano nam z wewnątrz (...), a poza tym przeszkadzano nam także z zewnątrz co jest szczególnie zaskakujące i bolesne. Ale w takiej rzeczywistości żyjemy, musimy sobie w niej dawać radę. Zatwierdzenie KPO pokazuje, że choć z trudnościami też sobie dajemy radę – stwierdził Kaczyński.
1 czerwca Komisja Europejska po ponad rocznych negocjacjach zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Komisja Europejska jako warunek akceptacji KPO postawiła m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Nowelizacja ustawy o SN, wprowadzająca m.in. to rozwiązanie, została niedawno uchwalona przez parlament i podpisana przez prezydenta; wejdzie w życie 15 lipca.
17 czerwca polski Krajowy Plan Odbudowy zatwierdziły państwa członkowskie UE. Na razie nie wiadomo, kiedy pieniądze trafią do Polski. KPO zakłada, że Polska musi wdrożyć reformy dotyczące sądownictwa do końca czerwca, a to otworzy jej w lipcu drogę do złożenia wniosku o środki finansowe. Komisja będzie miała do dwóch miesięcy na ocenę tego wniosku.
RadioZET.pl/PAP