Oceń
Inflacja rośnie w niespotykanym tempie. Ceny w skali roku w kwietniu wzrosły o 12,3 proc., co uderzyło po kieszeni Polaków. Jednocześnie coraz większą część domowych budżetów pochłaniają zobowiązania względem banków. Raty kredytów poszybowały wraz ze wzrostem stóp procentowych. 25 proc. ankietowanych Polaków mówi wprost: nie stać nas na oszczędzanie.
Co czwarty Polak chciałby odłożyć pieniądze, ale nie ma z czego
„Rosnąca inflacja oraz wojna bardziej mobilizują do oszczędzania niż pandemia” – czytamy w opracowaniu Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor „Inflacja i wojna w Ukrainie a budżety domowe Polaków”. Z badania wynika, że Polacy coraz częściej dostrzegają potrzebę oszczędzania, ale niewystarczające płace i rosnące wydatki nie zawsze im to umożliwiają.
- 25 proc. ankietowanych widzi potrzebę posiadania „poduszki finansowej”. 9 miesięcy temu taką konieczność dostrzegało 9 proc. respondentów.
- 24 proc. badanych stwierdziło, że nie stać ich na regularne odkładanie, przede wszystkim ze względu na zbyt niskie dochody.
- Połowa ankietowanych deklaruje, że posiada oszczędności w kwocie przynajmniej trzykrotności swojej pensji.
– W wyniku przyspieszenia inflacji i wybuchu wojny udział osób niewidzących potrzeby oszczędzania spadł do 4 proc., a odsetek osób, które ją dostrzegają, wzrósł do 25 proc., szczególnie wśród przedstawicieli najmłodszych pokoleń. Fakt, że wchodzący w dorosłość zderzają się z takimi wyzwaniami jak pandemia, a teraz wojna i bardzo wysoka inflacja, z pewnością będzie miał wpływ na ich podejście do finansów przez całe życie – mówił Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Ekspert zauważył także, że „niepokojące jest to, że tak wielu Polaków nie stać na oszczędzanie”. - To czynnik, który w sytuacji, gdy pojawią się jakiekolwiek trudności finansowe, może wpłynąć na problemy z regulowaniem bieżących, podstawowych zobowiązań. A firmy działające na rzecz konsumentów mogą mieć większe niż dotychczas trudności ze ściąganiem należności – dodał.
Problemy z regularnym odkładaniem pieniędzy deklarują głównie kobiety w wieku 55-64 lata z wykształceniem zawodowym. Jak czytamy w raporcie, z systematycznym oszczędzaniem najlepiej radzą sobie jednak osoby po 64 roku życia, mężczyźni, posiadający wyższe wykształcenie, z adresem w aglomeracji. I takie też osoby mają najczęściej odłożoną równowartość trzech miesięcznych płac.
RadioZET.pl/BIG InfoMonitor
Oceń artykuł