Obserwuj w Google News

Podatnik spłaci dług małżonka. Resort finansów: wspólne opodatkowanie ma swoje konsekwencje

Katarzyna Witwicka
2 min. czytania
04.11.2022 15:09
Zareaguj Reakcja

Małżeństwo rozliczyło razem PIT i skorzystało z przysługujących im ulg. Fiskus miał im zwrócić nadpłacony podatek, ale tego nie zrobił. Dlaczego? Skarbówka odkryła, że jeden z małżonków miał dług i postanowiła zająć kwotę, która miała być wypłacona podatnikom. RPO zapytał: dlaczego podatnik musi płacić za dług małżonka?

Wspólne rozliczenie a długi
fot. Bartlomiej Magierowski/East News

Małżeństwo niesie za sobą konsekwencje, podobne jak wspólne rozliczenie podatku – przypomina resort finansów w odpowiedzi na historię opisaną przez Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. „Fiskus prowadzi egzekucję z wierzytelności będącej nadpłatą podatku dochodowego od osób fizycznych nawet wtedy, gdy dochodzona należność dotyczy tylko jednego ze współmałżonków” – napisał RPO. Resort finansów odpowiedział, że to „normalna” procedura.

Fiskus może zająć pieniądze małżonka dłużnika

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek opisał sprawę małżeństwa, które wspólnie rozliczyło PIT. Podatniczka na próżno oczekiwała zwrotu podatku.

Redakcja poleca

„Doszło do zajęcia wierzytelności, wynikającej ze wspólnej nadpłaty podatku w związku z egzekucją należności stwierdzonych prawomocnym wyrokiem cywilnym, ale dotyczącym wyłącznie męża. A dług cywilny powstał wiele lat temu, jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Mimo to uznano, że dopuszczalne jest zajęcie wspólnej nadpłaty w ramach postępowania egzekucyjnego” – opisał RPO.

Podatniczka była zdania, że fiskus nie może zająć wspólnej wierzytelności, bym bardziej w czasie rekordowo wysokiej inflacji. Do RPO trafiły dziesiątki podobnych spraw, kiedy to małżeństwa solidarnie musiały odpowiadać za dług wobec fiskusa jednego z małżonków.

Obywatele czują się zaskakiwani możliwością zajęcia wierzytelności z tego tytułu. Podnoszą, że państwo nie powinno zastawiać pułapek na podatników  - RPO

Wiceminister finansów Anna Chałupa w odpowiedzi na pytania RPO o zasadność postępowania skarbówki, stanęła po stronie fiskusa. „Uprzejmie informuję, że w obecnym stanie prawnym kwestia dotycząca dopuszczalności prowadzenia egzekucji z wierzytelności z tytułu nadpłaty podatku dochodowego od osób fizycznych, która wynika ze wspólnego rozliczenia się małżonków, w sytuacji gdy dochodzona należność dotyczy tylko jednego ze współmałżonków nie powinna już rodzić żadnych wątpliwości” – czytamy w odpowiedzi.

Przedstawicielka resortu powołała się na zapisy Ordynacji podatkowej, z których wynika, że w przypadku zajęcia wierzytelności jednego z małżonków zajęciem zostanie objęta również wierzytelność wspólna małżonków.

Rozumiem Pana troskę o ochronę praw podatników, jednak proszę pamiętać, że zajęcie nadpłaty podatków następuje na poczet wymagalnych zaległości, których podatnik (zobowiązany) nie uregulował dobrowolnie  - Anna Chałupa

Anna Chałupa dodała, że z perspektywy organu egzekucyjnego zajęcie nadpłaty jest niejednokrotnie „jedyną możliwością wyegzekwowania zaległości”. „Małżonkowie składając wspólne zeznanie w podatku dochodowym od osób fizycznych wyrażają wolę łącznego opodatkowania swoich dochodów, co oznacza wszelkie konsekwencje z tego wynikające” – podsumowała wiceminister.

RadioZET.pl/RPO