Obserwuj w Google News

Referendum w sprawie przejęcia Lotosu przez Orlen? "Są trzy bariery"

1 min. czytania
31.05.2022 13:21
Zareaguj Reakcja

- To na pewno będzie sporo kosztować - mówi o pomyśle zorganizowania na Pomorzu referendum w sprawie przejęcia Lotosu przez Orlen marszałek województwa Mieczysław Struk.

Obajtek o przejęciu Lotosu
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER/East News

Orlen przejmie spółkę Lotos? Być może zdecydują o tym mieszkańcy. Z taką inicjatywą wystąpił sejmikowy klub radnych Dla Pomorza, w którego skład wchodzi dwóch byłych radnych klubu PiS. Marszałek Mieczysław Struk nie jest przeciwny temu pomysłowi, ale zwraca uwagę na trzy związane z nim problemy.

Referendum ws. Przejęcia Lotosu. Co stoi na przeszkodzie?

Pierwszym jest koszt referendum. - W do tej pory jedynym znanym mi referendum, zorganizowanym przez władze wojewódzkie, na Podlasiu, koszt kilkanaście lat temu wyniósł 4 miliony złotych. Należy liczyć się z tym, że w naszym przypadku, przy większej liczbie ludności, te koszty będą zdecydowanie większe - mówi Mieczysław Struk.

Redakcja poleca

Dodaje, że problemem jest również to, że referendum nie będzie wiążące dla władz państwowych, które prą do wyprzedaży Lotosu.

- Po trzecie, co jest niezwykle ważne, trzeba uzyskać co najmniej 30% frekwencji. A to nie jest łatwe, czego dowiódł upadek referendum na Podlasiu. Poza tym nasze wypadłoby w środku wakacji - dodaje w rozmowie z Radiem ZET Mieczysław Struk. Marszałek województwa pomorskiego przywołuje jednak badania opinii publicznej, które wykazały że 64% mieszkańców Pomorza uważa, że Grupa Lotos nie powinna być sprzedawana. Szczególnie w czasie wojny i inflacji.

Radio ZET