„Te pieniądze się nam należą”. Premier stanowczo o środkach z KPO
„Te pieniądze Polsce się należą, a teraz, w związku z wojną, są jeszcze bardziej potrzebne”. W tych słowach premier Mateusz Morawiecki na łamach „Super Expressu” uzasadniał przyznanie Polsce unijnych środków.

KPO, czyli Krajowy Plan Odbudowy, ma zagwarantować Polsce nawet 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej w ramach unijnej kasy na uporanie się z postpandemiczymi, a teraz także i wojennymi bolączkami gospodarki. Czy otrzymany unijne pieniądze? Choć zdaniem szefa rządu, środki te „nam się należą”, to sprawa wciąż nie jest zamknięta.
KPO? „Te pieniądze się nam należą”
Czy i kiedy otrzymamy pieniądze z KPO? Na te i inne pytania w rozmowie z „Super Expressem” odpowiadał premier Mateusz Morawiecki.
- Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek, jakiekolwiek siły chciały dłużej blokować środki z KPO, które będą służyć naszemu państwu – stwierdził premier. Przypomnijmy, że początkowo, na drodze do wypłaty środków z KPO stało oczekiwanie Komisji Europejskiej, że polski rząd zlikwiduje Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, dokona reformy systemu dyscyplinarnego i przywróci do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem. Wstępnie osiągnięto już w tej sprawie porozumienie.
Te pieniądze Polsce się należą, a teraz, w związku z wojną, są jeszcze bardziej potrzebne. KE nie może ich blokować w nieskończoność
- Zrobię wszystko, aby te pieniądze popłynęły jak najszybciej do Polaków. I wierzę, że w tych staraniach mam za sobą wszystkie siły polityczne – zadeklarował premier.
RadioZET.pl/PAP/”Super Express”