Obserwuj w Google News

Tragiczna sytuacja w gastronomii: „Hotele, restauracje, bary nie przetrwają tej zimy”

2 min. czytania
08.02.2022 14:07
Zareaguj Reakcja

Koronawirus dobija branżę HoReCa, zrzeszającą hotele, restauracje, bary i firmy cateringowe. Wiele z nich nie przetrwa do wiosny. Lokale nie podniosły się jeszcze po ostatnim lockdownie, a równocześnie muszą się mierzyć z inflacją, problemami kadrowymi oraz wzrostem cen rachunków i cen zaopatrzenia.

Tragiczna sytuacja w gastronomii: Hotele, restauracje, kawiarnie, bary nie przetrwają tej zimy
fot. Andrzej Zbraniecki/East News

Gastronomia przeżywa kolejny kryzys. Zima jest dla przedsiębiorców z tego sektora wyjątkowo sroga. Kolejne lockdowny i zakaz prowadzenia obiektów kulinarnych sprawił, że obecnie jest w Polsce tyle samo lokali co w 2009 roku. Restauracje bankrutują. Na plusie są obecnie głównie sieciówki.

W poprzednim roku wartość rynku spadła do 28,5 mld zł, czyli o ponad 22 proc. w stosunku do 2019 r. Przez te dwa lata liczba lokali z kolei skurczyła się do 63 tysięcy, czyli zmalała o 10 tysięcy.

Koronawirus dobija restauracje, kawiarnie, bary

Z badania Barometru Europejskiego Funduszu Leasingowego wynika, że już ponad połowa badanych z sektora HoReCa informuje o pogorszeniu płynności finansowej i potrzebie dodatkowego zastrzyku gotówki na bieżącą działalność.

Redakcja poleca

Inflacja, lockdown, zamrożenie gospodarki, podwyżki cen prądu i gazu miały negatywny wpływ na branżę gastronomiczną na całym świecie. Koszty energii i surowców rosną w zawrotnym tempie, a niedobór personelu jest coraz bardziej dotkliwy. Na przykład w Holandii przeciętny stek w firmach członkowskich 4G kosztuje już nie 25, a ponad 30 euro, natomiast cena małego piwa to już 3 euro.

Co wpływa na niższą wartość subindeksu dla HoReCa? Najważniejszym czynnikiem są prognozy sprzedaży: 52,5 proc. hoteli, restauracji i firm cateringowych przewiduje spadek zamówień w swoich lokalach w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku. O pogorszeniu płynności finansowej mówi już 49 proc. właścicieli lokali, a 51 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne.

HoReCa najboleśniej odczuje ekonomiczne powikłania COVID-19. Dodając do tego galopującą inflację, wzrost cen energii, gazu, podatków oraz wynikającą z nich presję płacową wśród pracowników, to możemy być przekonani, że kolejne hotele, restauracje, kawiarnie, bary nie przetrwają tej zimy - Radosław Woźniak, prezes EFL

Wartość głównego indeksu Barometru EFL na I kwartał 2022 r. wyniosła 48,9 pkt. Oznacza to spadek o 1,4 pkt w porównaniu do ostatniego kwartału 2021 r. Badani nawet nie myślą o inwestycjach w bieżącym okresie. Aż 95 proc. firm planuje stagnacje, a pozostałe 5 proc. spodziewa się obcięcia inwestycji.

RadioZET.pl/PAP/Karolina Mózgowiec