Oceń
Ceny paliw w ostatnich tygodniach zaczęły wyraźnie spadać. W porównaniu do lutego za litr oleju napędowego trzeba płacić ponad 1,5 zł mniej, a diesel po długim czasie stał się tańszy od benzyny. Czas obniżania cen zbliża się jednak ku końcowi. „Wszystko wskazuje na to, że w maju średnia cena oleju napędowego nie znajdzie się poniżej poziomu sześciu złotych. Na pocieszenie kierowcom zostaje fakt, że tankowanie i tak jest już najtańsze od wielu miesięcy” – przekazali eksperci.
Ceny paliw. Koniec obniżek na stacjach
Wysokość cen paliw budzi spore kontrowersje, w podcaście „Biznes. Między wierszami” spytaliśmy więc głównego ekonomistę Orlenu, Adama Czyżewskiego, czy prawdziwe są zarzuty kierowców, że koncern „doi Polaków”. Ekspert wytłumaczył, że PKN jest „biorcą cen”, które wyznaczane są na poziomie światowym, i co prawda notuje rekordowe zyski, ale nie z własnej inicjatywy. Orlen musi sprzedawać po cenach, które wyznaczane są przez giełdy światowe, żeby zapewnić bezpieczeństwo paliwowe kraju. Wyznaczenie zbyt niskiej ceny doprowadzić ma do wykupienia paliw przez podmioty zagraniczne: w takim przypadku zabraknie ich dla polskich kierowców.
Dzięki sytuacji na rynkach międzynarodowych ceny paliw w Polsce mogły zostać obniżone. Wygląda jednak na to, że dobra passa dla kierowców zbliża się ku końcowi. Prognoza e-petrol.pl dla detalicznego rynku paliw na nadchodzący tydzień przewiduje wyhamowanie obniżek i stabilizację cen. „Przewidywane przedziały dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,40-6,52 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla oleju napędowego 6,09-6,21zł/l a dla autogazu 2,94-3,03 zł/l” - poinformowali w piątek analitycy portalu.
Eksperci dodali, że przewidywania prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, który uważa, że ceny paliw „będą jeszcze zdecydowanie niższe”, nie spełnią się raczej w nadchodzących dniach, wyjaśniając, że niesprzyjająca kierowcom sytuacja na giełdach naftowych, gdzie w ostatnich dniach rosły ceny ropy i paliw, w połączeniu z umocnieniem złotego w relacji do dolara, przyczynią się do zahamowania obniżek na stacjach benzynowych w Polsce.
Zwrócili uwagę, że w mijającym tygodniu, zgodnie z ich przewidywaniami, na stacjach kontynuowana była spadkowa tendencja. „Benzyna bezołowiowa 95 potaniała o 5 gr i litr tego paliwa kosztuje aktualnie średnio w Polsce 6,49 zł. Cena oleju napędowego obniżyła się 10 gr do poziomu 6,11 zł/l. Cena autogazu pierwszy raz od marca ubiegłego roku znalazła się poniżej poziomu trzech złotych. Litr LPG na stacjach kosztuje średnio 2,99 zł - wyliczyli analitycy.
Wskazali też, że zarówno 95-oktanowa benzyna, jak i olej napędowy, w oficjalnych cennikach krajowych producentów są obecnie droższe niż w ostatni piątek. „Ta pierwsza jest wyceniana średnio na 5150,20 zł/m sześc. i kosztuje o 80,20 zł więcej niż przed tygodniem. Diesel w tym samym okresie podrożał o 26,60 zł i kosztuje dzisiaj 4907,60 zł/m sześc. W przypadku benzyny hurtowe notowania są na najwyższym poziomie od ponad trzech tygodni” - zaznaczyli.
RadioZET.pl/e-petrol.pl/PAP
Oceń artykuł