Obserwuj w Google News

„Emerytur stażowych nie będzie. PiS skończy na obietnicy”

2 min. czytania
14.09.2023 16:48
Zareaguj Reakcja

Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało Polakom de facto obniżenie wieku emerytalnego w postaci emerytur stażowych. Zdaniem Oskara Sobolewskiego, eksperta emerytalnego, który był gościem podcastu „Biznes. Między Wierszami”, szanse na realizację tej obietnicy są niewielkie.

Niepewny los emerytur
fot. Marek BAZAK/East News

Emerytury stażowe pojawiły się na liście obietnic Prawa i Sprawiedliwości już w 2015 roku. – W tym kształcie nie zakładam, aby obietnica emerytur stażowych doczekała się realizacji. Obietnica ta, tak jak w 2015 lub w 2020 roku, zostanie obietnicą – mówił Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny w HRK Payroll Consulting i założyciel Debaty Emerytalnej.

Emerytur stażowych nie będzie? "Nie chodzi o spełnienie obietnicy" 

Wiek emerytalny będzie niższy za sprawą emerytur stażowych. Zgodnie z obietnicą ogłoszoną podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości pracownicy nie będą musieli czekać do osiągnięcia wiek emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), by zakończyć aktywność zawodową. Wprowadzone zostaną emerytury stażowe, które umożliwią kobietom przejście na emeryturę po 38 latach pracy, a mężczyznom po 43 latach.

-  Polska nie powinna dążyć do sytuacji, w której wiek emerytalny jest stale obniżany. Obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet było złą decyzją, a jeszcze gorszym posunięciem będą emerytury stażowe, które przełożą się na dalsze obniżenie wieku emerytalnego – ocenił Oskar Sobolewski.

Redakcja poleca

Zdaniem naszego rozmówcy emerytury stażowe mogłyby być częścią reformy, która zmierzać powinna do wyrównania i podwyższenia wieku emerytalnego. - Musimy dążyć do poziomu 67 lub 68 lat dla kobiet i mężczyzn, tymczasem wiek emerytalny w Polsce jest jednym z najniższym w Europie – dodał.

Ekspert ocenił, że temat emerytur stażowych to „kupowanie głosów”. - Emerytury stażowe to szybka kalkulacja wyborcza. Nikogo nie dziwi, że przed wyborami programy rządu kierowane są do seniorów, jest ich obecnie ponad 9 milionów. Czemu partia miałaby starać się o głosy garstki najmłodszych? Pamiętajmy też, że grupa seniorów będzie rosła, takie są prognozy demograficzne. Transfer więc będzie kierowany do tej grupy, a to nic innego jak kupowanie głosów – mówił Oskar Sobolewski.

Oglądaj

-  Zazwyczaj jest tak, że gdy kończą się wybory, to kończy się temat emerytur stażowych. Temat może wrócić jeszcze w czasie wyborów prezydenckich. Myślę, że tu nie chodzi o zrealizowanie obietnicy, tylko wywołanie tego tematu. Nie spodziewam się, że emerytury stażowe w zapowiadanym kształcie wejdą w życie – podsumował.

Nie przegap