Jakie zyski dały PPK? Twórca systemu: ja jestem zadowolony
- Przez ostatnie 6 miesięcy moje środki w PPK zostały powiększone o 12 procent. Ja jestem zadowolony – ujawnił w podcaście „Biznes. Między wierszami” Robert Zapotoczny, współautor Pracowniczych Planów Kapitałowych. Przyznał przy tym, że ze względu na „turbulencje na rynkach kapitałowych” zysk w dłuższym terminie był niższy, niż zakładano.

PPK ruszyły na łowy – 1 marca do Planów zostało automatycznie zapisanych 8 mln pracujących Polaków, którzy albo z programem nie mieli wcześniej styczności, albo postanowili się z niego wypisać. Dr Tomasz Lasocki wyliczył dla nas, czy bardziej opłaca się zostać w PPK, czy z nich uciec. Robert Zapotoczny poszedł o krok dalej: dał wgląd w wyniki Planów osiągnięte w przypadku jego rachunku.
Ile zarobiły PPK? Plany na plusie i minusie jednocześnie
- Ostatnie tygodnie i miesiące napawają dużym optymizmem. Generalnie najwięcej tracimy, nie uczestnicząc w PPK, bo nie dostajemy wtedy dopłat pracodawcy i państwa – stwierdził współautor PPK. Zanim jednak miał okazję zacząć zachwalać wymyślony przez siebie program, zadaliśmy mu kilka trudnych pytań. Na przykład o to, dlaczego – skoro Plany są według niego tak opłacalne – zapisuje się do nich ludzi „na siłę”.
Na rachunkach osób partycypujących w PPK jest obecnie co prawda więcej, niż sami wpłacili, ale równocześnie mniej, niż wyniosły całkowite wpłaty, uwzględniające dopłaty od pracodawcy i państwa. Zapotoczny przyznał, że zyski były niższe od spodziewanych, tłumacząc jednocześnie, z czego to wynikało.
- Jeżeli mówimy o uczestnictwie od samego początku, mamy do czynienia z zyskiem netto. Ten zysk nie jest tak wysoki, jak mogliśmy się spodziewać, wynika to z ubiegłorocznych turbulencji na rynkach kapitałowych związanych z wojną w Ukrainie – wyjaśnił Zapotoczny.
Środki wpłacane na PPK przez młodszych partycypantów lokowane są na GPW, gdzie co prawda można osiągnąć relatywnie wysoki zysk, lecz równocześnie trzeba liczyć się z podwyższonym ryzykiem strat. Ponieważ większość walorów traciła na wartości, uszczupliły się także portfele inwestujących – w tym zarządzających środkami przekazanymi na Pracownicze Plany Kapitałowe.
- Przed naszą audycją zalogowałem się na swój rachunek, swój fundusz, i sprawdziłem ile skorzystałem. W ostatnich 12 miesiącach do moich i mojego pracodawcy pieniędzy dodano 4,5 procent. W krótszym okresie, 6 miesięcy, mój rachunek wzrósł o 12 procent. Ja jestem zadowolony – dodał Robert Zapotoczny.
RadioZET.pl