„Jestem dumny z 13. i 14. emerytury”. Premier o sukcesach i porażkach rządu
Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Super Expressem” podsumował 5 lat swojej pracy na stanowisku szefa rządu. - To było na pewno bardzo wymagające pięć lat moich rządów. Było dużo zmagań, których się nie spodziewałem, jak pandemia, czy wojna. I duże napięcia makroekonomiczne, czy galopujące ceny – powiedział premier.

Emerytury i dodatkowe świadczenia dla seniorów trwale wpisały się w politykę socjalną rządu Prawa i Sprawiedliwości. Z badań sondażowych wynika, że ponad połowa wyborców w wieku 60 plus zagłosowała na PiS. Nic zatem dziwnego, że wobec starzejącego się społeczeństwa, partie polityczne kierują swój program wyborczy tam, gdzie grupa wyborców jest najsilniejsza. Jak mówił premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Super Expressem”, jego największą dumą są dodatkowe emerytury.
13-stka i 14-stka dla seniorów „dumą” premiera
W rozmowie z dziennikiem Mateusz Morawiecki przyznał, że przyszło mu rządzić w ciężkich czasach pandemii, kryzysu i wojny, ale „wiele udało się osiągnąć”.
Najbardziej jestem dumny z 13. i 14. emerytury
Szef rządu dodał, że po 1989 roku najbardziej poszkodowaną grupą społeczną byli seniorzy. - To właśnie oni, polscy emeryci byli główną poszkodowaną grupą w czasach III RP i zrobię wszystko, żeby środki w budżecie na 13. i 14. emerytury oraz ponadnormatywne waloryzacje były zagwarantowane - zapewnił.
Co według premiera należałoby poprawić w polityce rządu? W tym miejscu padł przykład programu Mieszkanie Plus. - Z dużych programów, tych, które planowaliśmy kilka lat temu i które nie wszystkie wyszły, wiążą się zwykle z zaangażowaniem dużych podmiotów w różne przedsięwzięcia. Dziś ci, którzy zarządzają dużymi korporacjami podlegają prawom rynku, ale z drugiej strony muszą podlegać prawom polityki. I przebrnięcie przez ten gąszcz wzajemnych animozji, ale tez problemów biznesowych, proceduralnych, inwestycyjnych, często okazywał się kłopotliwy. Myślę jednak, że ten bilans naszych działań jest dodatni i jestem szczęśliwy z tego powodu – podsumował premier.
Do listy programów, które nie cieszą się oczekiwanym powodzeniem, dopisać można także m.in. mieszkanie bez wkładu własnego, z którego dotąd skorzystało nieco ponad 120 rodzin. Innym przykładem może być tarcza antykryzysowa dla firm nad Odrą, z której np. na Dolnym Śląsku skorzystało zaledwie kilku przedsiębiorców.
RadioZET.pl/SE.pl