Kaczyński zapowiedział rewolucję w emeryturach. Znaczne obniżenie wieku emerytalnego
- Droga do emerytur stażowych jest otwarta - stwierdził Jarosław Kaczyński, prezes PiS, po rozmowach z NSZZ "Solidarność". Wybory czynią cuda: szef Prawa i Sprawiedliwości do tej pory sprzeciwiał się wprowadzeniu takich świadczeń. Jeśli oczekiwania związkowców zostaną spełnione, na emeryturę Polki będą mogły przechodzić w wieku 53 lat, a Polacy po ukończeniu 58. roku życia.

Emerytury stażowe to jedna z niewypełnionych do tej pory obietnic kandydującego na prezydenta Andrzeja Dudy. Po zainkasowaniu głosów od wyborców zapał głowy państwa do wprowadzenia odpowiednich przepisów znacznie osłabł - do tego stopnia, że związkowcy w ramach przypomnienia o podjętym zobowiązaniu wysłali mu gotowy projekt ustawy wprowadzający świadczenia zależne od stażu pracy, a nie osiągniętego wieku emerytalnego. Kategorycznie przeciwko takiem rozwiązaniu opowiedział się prezes PiS Jarosław Kaczyński, który jednak na kilka miesięcy przed wyborami zmienił zdanie. Polityk zadeklarował, że "droga do emerytur stażowych jest otwarta".
Emerytury stażowe. Po ilu latach pracy na emeryturę?
- Emerytury stażowe zostały obiecane w kampanii prezydenckiej i od tego czasu nie zostały zrealizowane. Co więcej, zarówno pan premier, jak i prezes mówili, że to nie jest dobre rozwiązanie, podając argument, że byłby to tak naprawdę drugi dochód, że te osoby i tak by dalej pracowały. Jeśli w ten sposób patrzylibyśmy na te zagadnienie, to byłoby to absolutnie zła diagnoza – stwierdził w podcaście „Biznes. Między wierszami” prezes Instytutu Emerytalnego. Antoni Kolek wyjaśnił w nim między innymi, z jakimi negatywnymi konsekwencjami wiązałoby się wcześniejsze przechodzenie na emeryturę.
- Szanuję postulat wprowadzenia emerytur stażowych i pewnie któregoś dnia będzie zrealizowany, ale będzie trzeba chyba trochę zaczekać, gdyż w tym momencie nas na to niestety nie stać – tak o wprowadzeniu świadczenia mówił pod koniec 2022 roku szef Prawa i Sprawiedliwości. - Emerytury stażowe prowadziłyby do tego, że kobiety niewiele po pięćdziesiątce, a to są, jeśli nie dotknie kogoś jakaś choroba, panie w pełni sił, a punktu widzenia kogoś takiego jak ja, a takich starszych panów też trzeba brać pod uwagę, to są po prostu młódki, dziewczęta. A takie panie byłyby już na emeryturze – dodał polityk.
Zbliżające się wybory parlamentarne zmieniły jednak punkt widzenia Kaczyńskiego. - Rozmowy strony rządowej z NSZZ "Solidarność" przyniosły efekt, który nawiązuje do pamiętnych wydarzeń z sierpnia 1980 roku, bo otwarta została droga do tego, co zapisano wśród tamtych 21 punktów, to znaczy do emerytur stażowych - oświadczył Kaczyński. Lider PiS, a także premier Mateusz Morawiecki złożyli w środę wizytę w Hucie Stalowa Wola, gdzie ma dojść do podpisania porozumienie rząd – NSZZ "Solidarność". Podpisy pod nim złożyć mają premier Mateusz Morawiecki, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Lider PiS podczas wystąpienia wskazywał, że Solidarność to było najważniejsze przeżycie i doświadczenie jego pokolenia, a w Stalowej Woli była jedna z "twierdz" Solidarności. Dziękował też organizatorom wydarzenia za zaproszenie "w tym szczególnym momencie, w tym momencie, w którym - można powiedzieć udaje się rozwiązać trudne problemy, które w pewnym momencie trzeba było podjąć". - Mówię tutaj o stronie rządowej w rozmowach z Solidarnością - wyjaśnił.
- To nie jest droga prosta, ale ona została otwarta, i chcę to jasno powiedzieć: to jest trudne, ale bardzo ważne dla polskich pracowników, dla Polski - dodał szef PiS. Szef "Solidarności" Piotr Duda stwierdził, że porozumienie związkowców z rządem jest historyczne. - Niedługo pojawi się projekt ustawy "o zaprzestaniu wygaszania emerytur pomostowych". Pracownicy pracujący w szczególnie ciężkich warunkach będą przechodzić na wcześniejszą emeryturę - oznajmił działacz.
Związkowcy domagali się, żeby kobiety mogły przechodzić na emeryturę po 35 latach pracy, a mężczyźni po 40 latach aktywności zawodowej. Oznaczałoby to - w razie rozpoczęcia pracy w wieku 18 lat - możliwość otrzymania świadczenia w wiek odpowiednio 53 i 58 lat. To 7 lat wcześniej, niż wynosi obecnie wiek emerytalny dla poszczególnych płci.
RadioZET.pl/PAP