Kredyt 0 procent na mieszkanie. Mentzen: Tusk da 7 razy więcej niż 500 plus

01.03.2023 09:18

- Jeżeli ktoś weźmie kredyt na pół miliona złotych, to odsetki od tego kredytu przez cały czas spłacania, jeśli ktoś go nie nadpłaci – a nie będzie się opłacało nadpłacać – to jest 770 000 zł. Dla porównania: koszt 500 plus na jedno dziecko przez całe 18 lat to 108 000 zł. To jest siedem razy więcej niż 500 plus – powiedział w Radiu ZET Sławomir Mentzen.

Sławomir Mentzen
fot. Radio ZET

Mieszkania z powodu wysokiej inflacji i podniesienia stóp procentowych stały się dla Polaków jeszcze bardziej niedostępne: z powodu obniżenia zdolności kredytowej liczba przyznawanych kredytów hipotecznych spadła o około 70 procent. To zwiastun katastrofy nie tylko dla branży budowlanej, lecz także dla całej gospodarki, stąd pomysły na stymulowanie popytu – a co za tym idzie, także podaży – specjalnymi programami wsparcia dla kredytobiorców. PiS ogłosił, że od lipca 2023 ruszyć ma Pierwsze Mieszkanie, w ramach którego przez pierwsze 10 lat oprocentowanie dla spłacającego ma wynosić nie więcej, niż 2 procent. PO przygotowało kontrpropozycję: mieszkanie na raty 0 procent. Sławomir Mentzen w „Gościu Radia ZET” stwierdził, że „to jest naprawdę bardzo zły pomysł”. - Każdy, kto kiedykolwiek otarł się o ekonomię wie, że jeżeli stymulujemy popyt przy niezmiennej dostępności jakiegoś dobra, to jednym skutkiem jest wzrost cen – powiedział lider Konfederacji Bogdanowi Rymanowskiemu.

Mentzen w „Gościu Radia ZET”: niech Tusk spróbuje skończyć pierwszy rok ekonomii

Mentzen przekazał Rymanowskiemu, że zaprezentowany przez Donalda Tuska program zakładający spłacanie odsetek od kredytów hipotecznych za kredytobiorcę przyczyni się do wzrostu cen.

- Jeśli Donald Tusk w to nie wierzy, to niech pójdzie na SGH, na UW, zapytać się jakiegokolwiek ekonomisty, albo na przykład na Uniwersytet Gdański. Niech spróbuje skończyć pierwszy rok ekonomii twierdząc, że będzie jakikolwiek inny skutek tego programu – powiedział szef Konfederacji. Sławomir Mentzen dodał, że beneficjantami będą nie tylko kupujący mieszkania, lecz także banki – jak wyliczył polityk, wsparcie w przypadku jednego kredytu będzie kilkukrotnie wyższe, niż łączne wypłaty 500 plus na jedno dziecko.

- Skorzystają oczywiście beneficjenci tego programu oraz banki, to będzie bezpośredni transfer pieniędzy do banków. Jest zupełnie oczywiste, że jeżeli banki będą miały pewnego klienta, który będzie niewrażliwy na ceny, no bo skoro ludzie nie będą płacić marży, nie będą płacić odsetek, to będą brać chętniej takie kredyty, i państwo się zobowiąże przez dziesiątki lat, bo nikomu nie będzie się opłacało spłacać wcześniej tych kredytów, do transferowania pieniędzy do banków. I teraz zobaczmy jakie to są kwoty. Jeżeli ktoś weźmie kredyt na pół miliona złotych, to odsetki od tego kredytu przez cały czas spłacania, jeśli ktoś go nie nadpłaci – a nie będzie się opłacało nadpłacać – to jest 770 000 zł. Dla porównania: koszt 500 plus na jedno dziecko przez całe 18 lat to 108 000 zł. To jest siedem razy więcej, niż 500 plus – zauważył gość Radia ZET. Dodał, że pomysł PiS, który chce oferować kredyty z oprocentowanie 2 procent, jest również zły.

- Ale mniej szkodliwy, niż 0 procent odsetek od kredytu hipotecznego, im bardziej będziemy komuś dopłacać do mieszkań, tym bardziej ceny wzrosną i staną się mniej dostępne dla ludzi, którzy nie będą mogli skorzystać z tego kredytu. To jest transfer olbrzymich pieniędzy z kieszeni ludzi, którzy nie będą brali tego kredytu, do tych którzy będą – plus do banków – stwierdził Mentzen.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments, w podcaście „Biznes. Między wierszami” wyliczył, że w ramach programu Pierwsze Mieszkanie państwo dopłaci do spłaty kredytu zaciągniętego na 500 000 zł nawet 235 000 zł.

Sławomir Mentzen stwierdził, że beneficjenci programów PiS i PO będą mogli liczyć na trzymanie ogromnych pieniędzy, które zostaną wyciągnięte z kieszeni podatników nie korzystających z takich rozwiązań.

- To oznacza, że jeśli ktoś chce kupić mieszkanie za pół miliona zł i mieć dwójkę dzieci, to Kaczyński z Tuskiem oferują mu milion złotych. W związku z tym pytanie brzmi, kto ma za ten milion zł zapłacić i komu i jak bardzo podniesiemy podatki, żeby to sfinansować – skonkludował Mentzen.

loader

RadioZET.pl/Radio ZET