Oceń
Pierwsze mieszkanie ma ruszyć w lipcu 2023 roku – na dopłatę do kredytu może według deklaracji ministra Waldemara Budy liczyć na początek około 40 000 osób. Program Mieszkanie bez wkładu własnego już funkcjonuje, w nim dodatkowym bonusem są spłaty rodzinne, uiszczane przez państwo po narodzinach kolejnych dzieci. W zawiłości obu programów wgryzł się Expander – okazało się, że to, który z nich jest bardziej opłacalny, zmienia się w zależności od kilku parametrów: między innymi wysokości kredytu, okresu jego spłaty oraz liczby planowanych dzieci.
Pierwsze mieszkanie a mieszkanie bez wkładu własnego. Co się bardziej opłaca?
- Warunki kredytu oprocentowanego dla konsumenta przez pierwsze 10 lat na poziomie 2 procent są tak korzystne, że błędem byłoby rezygnowanie ze skorzystania z oferty – przyznał w podcaście „Biznes. Między wierszami” Bartosz Turek, główny ekonomista HRE Invesments. Ekspert podał, na jakie konkretnie wsparcie można liczyć oraz jakimi dochodami należy się legitymować, żeby załapać się na program.
Z wyliczeń Expandera wynika, że zdecydowanej większości potencjalnych uczestników bardziej będzie opłacało się skorzystać z kredytu na 2 procent, czyli programu Pierwsze Mieszkanie. Mieszkanie bez wkładu własnego warto brać pod uwagę, jeśli ktoś planuje posiadać co najmniej troje dzieci. Eksperci uzasadnili swoje wyliczenia.
Dopłaty w programie Mieszkania bez wkładu własnego są wypłacane tylko tym uczestnikom, którym po uzyskaniu kredytu urodzi się drugie lub kolejne dziecko. W przypadku osób, które nie planują dzieci lub planują tylko jedno, „sytuacja jest więc oczywista”. Bardziej opłaca im się skorzystać z programu Pierwsze Mieszkanie, w ramach którego będzie można uzyskać Bezpieczny kredyt 2 procent. Przez 10 lat dopłaty będą pomniejszały oprocentowanie tego kredytu do 2 procent plus marża banku – może to zmniejszyć oddawaną kwotę nawet o ćwierć miliona złotych.
W przypadku, gdy dzieci będzie dwoje lub więcej, trudniej jest podjąć decyzję. Pierwszym elementem, który zdecydowanie przemawia za Pierwszym Mieszkaniem jest to, że raty w początkowym okresie spłaty będą dużo niższe. Dopłaty pomniejszają bowiem raty od pierwszego miesiąca do 10 roku spłaty. W przypadku Mieszkania bez wkładu własnego dopłata pomniejszy zadłużenie na kredycie dopiero, gdy urodzi się drugie lub kolejne dziecko w rodzinie. Nie ma więc pewności kiedy to nastąpi. Czasami może to zająć kilka lat.
Nawet jeśli założymy, że drugie dziecko pojawią się na świecie dość szybko, to wciąż korzyści z tego tytułu będą mniejsze niż te, które można uzyskać w ramach kredytu na 2 procent. W przypadku drugiego dziecka dopłata wynosi 20 000 zł. Ta kwota jest zbyt niska i dodatkowo wypłacana z opóźnieniem (po urodzeniu się dziecka), by konkurować z dopłatami w Pierwszym Mieszkaniu.
Dopiero w przypadku planowania trójki lub większej liczby dzieci warto brać pod uwagę Mieszkanie bez wkładu własnego. Dopłaty wynoszą 20 000 zł za drugie dziecko i po 60 000 zł za każde kolejne. W przypadku trójki daje to 80 000 zł, czwórki 140 000 zł, a piątki aż 200 000 zł. Z każdym kolejnym dzieckiem coraz bardziej opłaca się więc skorzystać z tego rozwiązania.
Z wyliczeń Expandera wynika, że jeśli dzieci będzie troje, to Mieszkaniu bez wkładu własnego może być bardziej opłacalne, ale pod warunkiem, że kwota kredytu nie będzie zbyt wysoka. Najlepiej, jeśli będzie niższa niż ok. 200 000 zł. Wtedy dopłaty pozwolą spłacić znaczącą część zadłużenia. Im wyższa będzie kwota, tym bardziej będzie opłacało się wybrać kredyt na 2 procent.
W przypadku czwórki dzieci graniczna kwota kredytu to ok. 450 000 zł. Poniżej tego poziomu opłaca się wybrać Mieszkanie bez wkładu własnego, a powyżej Pierwsze Mieszkanie. Z kolei, jeśli dzieci będzie więcej niż czworo, to zdecydowanie bardziej opłacalny będzie program Mieszkanie bez wkładu własnego.
„Należy jednak dodać, że podane wyżej graniczne kwoty kredytu (200 000 zł i 450 000 zł) są orientacyjne. W praktyce o tym, który program będzie bardziej opłacalny, będzie decydowało również to, w którym miesiącu spłaty zostaną wypłacone dopłaty za urodzenie się dzieci oraz od tego, jaki jest okres kredytowania. Ponadto wpływ na wysokość kwoty granicznej będzie miało również to, jak zmieni się poziom oprocentowania kredytu udzielonego w ramach Mieszkania bez wkładu własnego. Tu nie ma bowiem stałego oprocentowania na 10 lat. Oprocentowanie może być tu zmienne lub stałe przez 5 lat i później zostanie zaktualizowane do poziomu, który wtedy będzie obowiązywał” – zastrzegli eksperci Expandera.
RadioZET.pl/Expander
Oceń artykuł