Oceń
Frankowicze dostali cień nadziei na wygraną z bankami po opinii przekazanej przez Rzecznika Generalnego TSUE. Uznano bowiem, że banki nie mogą domagać się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału przez frankowiczów, bo na przeszkodzie stoi dyrektywa konsumencka. Takiego wynagrodzenia może z kolei domagać się kredytobiorca na mocy prawa krajowego. Jak stwierdzono, po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń. Robert Gwiazdowski – prawnik, doradca podatkowy, ekspert Centrum im. Adama Smitha, wyjaśnił w rozmowie z Radiem ZET, że „system bankowy oparty jest na jednym wielkim oszustwie”. Jego zdaniem za niekorzystny dla banków werdykt zapłacą wszyscy klienci.
Kto zapłaci za ewentualną klęskę banków? Gwiazdowski o sprawie frankowiczów w TSUE
Banki szacują, że niekorzystny wyrok w sprawie frankowej przed TSUE można oznaczać ok. 100 mld zł strat. Gwiazdowski pytany na antenie Radia ZET o konsekwencje ewentualnego nieprzychylnego bankom orzeczenia odparł, że wszyscy za to zapłacą. - Banki będą mieli gorsze wyniki, my będziemy mieli większe opłaty, a frankowicze będą mieli kredyty za darmo – stwierdził.
Jak dodał, „Rzecznik Generalny TSUE nie wie, jak działa system bankowy w Polsce”. - Pójdą w górę wszystkie opłaty, będzie akcja zbierania pieniędzy od klientów banków, bo banki nie mają innych pieniędzy – dodał.
Rozmówca Radia ZET dodał, że „ci, którzy wzięli kredyty w złotówkach to wyszli na głupków, frajerów”. Jego zdaniem frankowicze zdążyli wybudować domy za pieniądze, które zwrócą bankom bez odsetek i kosztów na mocy nieważnej umowy.
Wszyscy, którzy od lat mówią, że system bankowy jest zły, brani są za oszołomów. Jakby banki zbankrutowały, powstałyby następne. Prywatyzujemy zyski, a nacjonalizujemy odpowiedzialność w razie niepowodzenia banków. To błąd – podsumował Gwiazdowski.
RadioZET.pl
Oceń artykuł