Możliwy przełom ws. KPO. Pierwszy triumf Donalda Tuska?
Polska ma szansę do końca roku uzyskać zgodę na wypłatę części pieniędzy z KPO. Bloomberg nieoficjalnie poinformował, że nowy rząd będzie mógł skorzystać z transzy zaliczkowej w wysokości ok. 550 mln euro bez żadnych warunków.

Polska może doczekać się pieniędzy z KPO. Dostęp do funduszy miałby być odblokowany przez Unię Europejską już kilka dni po objęciu władzy przez Donalda Tuska. Chodzi o setki milionów euro.
Pieniądze z KPO - zwycięstwo Tuska?
Jak nieoficjalnie donosi Bloomberg, Polska uzyska dostęp do części zawieszonych pieniędzy z Unii Europejskiej do końca bieżącego roku. Decyzja ma być motywowana prawdopodobnym objęciem rządów przez Donalda Tuska. Komisja Europejska planuje w nadchodzących tygodniach zatwierdzić wniosek rządu o wykorzystanie części wsparcia w wysokości ok. 2,8 mld euro.
Ministrowie finansów UE potwierdzą decyzję Komisji 8 grudnia. Polska będzie mogła bezwarunkowo skorzystać z transzy zaliczkowej w wysokości ok. 550 mln euro. Dostęp do pieniędzy rząd miałaby otrzymać już w pierwszych dniach urzędowania Tuska jako premiera. Przewodniczący Koalicji Obywatelskiej pod koniec października poleciał na szczyt Europejskiej Partii Ludowej, by nieformalnie rozmawiać o odblokowaniu pieniędzy z KPO dla Polski.
KPO - co to jest?
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności, który ma wzmocnić gospodarki państw członkowskich UE po pandemii COVID-19, został zaakceptowany przez Komisję Europejską i Radę Unii Europejskiej w czerwcu 2022 roku. W rządowym serwisie można wyczytać, że Polska powinna dostać z tytułu KPO 158,5 mld zł, w tym 106,9 mld zł w postaci dotacji i 51,6 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek. Do tej pory pieniądze nie trafiły do Polski z powodu zastrzeżeń odnośnie do realizowania tzw. kamieni milowych dotyczących m.in. praworządności.
Źródło: Radio ZET/Bloomberg/gov.pl