„Nie stać nas na to”. Nowy emerytalny pomysł PiS pod znakiem zapytania
Czy wiek emerytalny powinien być podwyższony? Zarówno politycy, jak i nasi czytelnicy i słuchacze są podzieleni w tej sprawie. Zdaniem Sławomira Mentzena z Konfederacji, który był gościem Radia ZET, obiecane przez Prawo i Sprawiedliwość emerytury stażowe nie są najlepszym pomysłem.

Wiek emerytalny powinien wzrosnąć? Polacy będą mieli okazję wypowiedzieć się na ten temat 15 października br. podczas referendum. Z sondy przeprowadzonej dla Radia ZET wynika, że 47 proc. ankietowanych jest za podniesieniem wieku emerytalnego, a 53 proc. jest przeciw. Co na to Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji?
Wiek emerytalny. „Ustawowy bez zmian, efektywny wyższy”
- Jeśli ktoś miał obiecane, że jak będzie płacił składki, to w wieku 60 i 65 lat będzie mógł przejść na emeryturę, to powinien dostać pieniądze. Państwo polskie powinno zachęcać, by Polacy pracowali dłużej, ale dobrowolnie. Nasz pomysł polega na tym, by pracujący emeryci byli nie tylko zwolnieni z podatku dochodowego, lecz także ze składek na ZUS. Im musi się opłacać ta praca – mówił Sławomir Mentzen w audycji „Gość Radia ZET”.
W świetle obecnych przepisów osoby, które przekroczyły wiek emerytalny, a zamiast emerytury wybrały dalszą pracę, nie muszą płacić podatku dochodowego. Nie ma jednak ucieczki od składek na ZUS. Polityk zaznaczył, że ustawowy wiek emerytalny, który wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, powinien zostać na dotychczasowym poziomie, ale efektywny powinien być wyższy.
Mentzen odniósł się także do obietnicy PiS dotyczącej emerytur stażowych. Partia rządząca zadeklarowała, że jeśli wygra wybory, to doprowadzi de facto do obniżenia wieku emerytalnego. Na emeryturę stażową będą mogły liczyć kobiety po przepracowaniu 38 lat, co oznacza, że jeśli zaczęły one aktywność zawodową w wieku 18 lat, to na emeryturę będą mogły przejść w wieku 56 lat. W przypadku mężczyzn obowiązywać będzie 43-letni staż pracy, a zatem w przypadku pracownika, który pracuje od 18 r.ż, wiek emerytalny wyniesie co najmniej 61 lat.
- Emerytury stażowe to nie jest dobry pomysł, ale nie znamy szczegółów. To próba łatania nieudolnego systemu, który sprawi, że Polacy dostaną jedną piątą swojego wynagrodzenia jako emeryturę. Nie możemy doprowadzić do tego, by kolejne grypy przechodziły wcześniej na emeryturę. Nie stać nas na wysyłanie na emeryturę 50-latków – podsumował Mentzen.