,

Niekończące się promocje? UOKiK: te sklepy manipulowały klientami

30.03.2023 14:48

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzucił popularnym sklepom internetowym wprowadzanie klientów w błąd. Szybkie promocje, „szalone środy” i „noce zakupów” szybko zastępowane były kolejnymi akcjami rabatowymi. Klienci mogli zatem nie wiedzieć, że mają do czynienia z permanentną promocją – stwierdził urząd.

Niekończące się promocje? UOKiK: te sklepy manipulowały klientami
fot. LUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTER/East news

UOKiK przyjrzał się praktykom sklepów internetowych. Znane marki: born2be.pl i renee.pl miały wprowadzać konsumentów w błąd – wynika z komunikatu. „Sklepy sugerowały ograniczony czas szczególnej korzyści cenowej, podczas gdy towary były dostępne w promocji w sposób ciągły” – podał urząd.

Klienci naciągnięci na „szybkie” promocje

E-sklepy born2be.pl i renee.pl należące do spółki Azagroup, miały oszukiwać klientów na promocjach – podał urząd. Sklepy te miały sugerować klientom, że czas trwania promocji jest ograniczony, podczas gdy towary były oferowane w cenach promocyjnych przez cały czas.

Urząd wyjaśnił, że każdy potencjalny klient tych sklepów mógł wykorzystać kod promocyjny, by zapłacić mniej. Każda taka akcja marketingowa opatrzona była hasłem „szalona środa”, „tylko teraz”, „noc zakupów”, „urodziny” itd., przez co klient miał prawo sądzić, że promocja jest „niepowtarzalna”.  

Kupujący mógł odnieść wrażenie, że jedynie w tym konkretnym momencie może kupić sukienkę lub buty w wyjątkowo korzystnej, obniżonej cenie, a w rzeczywistości poddawany był manipulacji i sztucznej presji, gdyż promocje na stronach tych sklepów nie kończyły się nigdy. Po zakończeniu okresu obowiązywania akcji promocyjnej, na stronie pojawiał się nowy (lub ten sam) kod rabatowy i rozpoczynała się kolejna promocja oferująca podobną korzyść  UOKiK

Urząd dodał, że na stronie sklepu widniał ponadto licznik, który odmierzał czas do końca promocji, przez co kupujący mogli robić zakupy pod presją. „To przykład tzw. dark patterns, czyli praktyk wykorzystujących wiedzę o zachowaniach użytkowników do wpływania na ich decyzje” – podał UOKiK.

 

- Sugerowanie przez sklepy internetowe ograniczonego czasu trwania atrakcyjnych promocji cenowych, podczas gdy obowiązują one nieustannie, to niezgodna z prawem praktyka rynkowa. Permanentne promocje to w rzeczywistości marketingowy sposób prezentacji cen regularnych, które nie oferują rzeczywistych korzyści cenowych, wywierają sztuczną presję i wprowadzają kupującego w błąd. Proces decyzyjny konsumenta nie powinien podlegać żadnym naciskom czy działaniom o charakterze socjotechnicznym - podsumował Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Sklepy mają jeszcze czas, by się obronić. Jeśli jednak zarzuty urzędu potwierdzą się, stracą one równowartość jednej dziesiątej obrotu. Tyle bowiem wynosi kara za naruszanie zbiorowych interesów klientów.

loader

RadioZET.pl/UOKiK

Logo radiozet Dzieje się