Oceń
Wiek emerytalny w przypadku nauczycieli może być niższy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nauczycieli mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a nauczyciele - 65. Jak jednak przekonywał minister Czarnek, wcześniejsze emerytury mogą okazać się konieczne z uwagi na niż demograficzny. 1 lutego w tej sprawie mają spotkać się związkowcy i przedstawiciele resortu edukacji.
Wcześniejsze emerytury dla nauczycieli
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski na antenie Polskiego Radia poparł pomysł wcześniejszych emerytur dla pedagogów. Zdaniem ministra Przemysława Czarnka w najbliższych latach z uwagi na niż demograficzny może nie być już miejsca w szkołach nawet dla 100 tys. nauczycieli. - Wchodzi potężny niż demograficzny, zwłaszcza do szkół średnich i to będzie powodowało, że nauczycieli będzie tam za dużo. Trzeba przygotować rozwiązania, które pozwoliłyby na odejście na emeryturę - tłumaczył minister.
Zdaniem wiceministra Piontkowskiego nie należy się jednak spieszyć z tym rozwiązaniem. Przedstawiciel resortu powiedział, że wprowadzenie od razu wcześniejszych emerytur dla nauczycieli może spowodować brak pedagogów. Wtedy – jak ocenił – trudno byłoby uzupełnić te braki.
Piontkowski dodał, że nauczyciele mają obecnie możliwość przejścia na tzw. świadczenie kompensacyjne przysługujący tym, których staż pracy wynosi co najmniej 30 lat. Związkowcy chcą jednak prawa do wcześniejszej emerytury. – Żądamy przywrócenia wcześniejszych emerytur tak, by można było przejść na emeryturę po 30 latach pracy bez wzlędu na wiek – mówił Krzysztof Baszczyński ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.
- Będziemy o tym rozmawiali, bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Gdyby wprowadzić te emerytury, gdyby je wprowadzić od razu, mogłoby to spowodować przejście na emeryturę kilkudziesięciu tysięcy osób. I byłoby trudno uzupełnić ten brak w szkołach - mówił Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji.
- Mamy rok wyborczy więc PiS szuka poparcia wśród nauczycieli, a na razie konkretów dotyczących tego rozwiązania nie ma – podsumowała dla Radia ZET Urszula Woźniak z ZNP.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł