Oceń
Wybory parlamentarne 2023 są dla wszystkich partii politycznych tak ważne, że kampania wyborcza ruszy znacznie wcześniej, niż w poprzednich latach. PiS zapowiedział już tournée po całej Polsce, PO zaś zaczęło przedstawiać propozycje, którymi chce przekonać do siebie wyborców. Donald Tusk przelicytował już rząd, zapowiadając wprowadzenie kredytu 0 procent na miejsce przygotowywanego przez PiS programu Pierwsze Mieszkanie z kredytem na 2 procent. Posłowie Marek Sowa i Aleksander Miszalski zapowiedzieli z kolei, że PO będzie chciało „zlikwidować urzędy skarbowe”.
Likwidacja urzędów skarbowych. „Centra obsługi podatnika”
- Mamy silny, mocny postulat likwidacji urzędów skarbowych w Polsce. Chcemy zmienić filozofię. Urzędy powinny być miejscami przyjaznymi podatnikom, pomagać im, a nie sprawiać, że podatnicy się boją – zadeklarował Aleksander Miszalski.
Poseł PO dodał, że „nieuczciwą częścią podatników” mogłyby się zajmować inne jednostki – urzędy ochrony interesów majątkowych. - Takie placówki zajmowałyby się sprawami nieuczciwych podatników, a przede wszystkim nieuczciwych polityków i urzędników – zaznaczył poseł.
Innym ważnym elementem kampanii wyborczej będą programu mieszkaniowego. Poseł Sowa wymienił cztery zarysy filarów rozwiązań proponowanych przez PO. Po pierwsze – kredyt 0 procent dla osób do 45. roku życia, na pierwsze mieszkanie. Po drugie – kredyt 0 proc. zł na remont pierwszego mieszkania. Po trzecie – 600 zł wsparcia dla najemców mieszkań.
Po czwarte – remonty pustostanów. PO chciałaby wystarać się o 10 mld zł dotacji dla samorządów terytorialnych na remonty pustostanów w ramach budownictwa socjalnego, komunalnego, i przeznaczenie ich na wynajem dla najuboższych.
- Dziś w Polsce ok. 100 000 osób czeka na takie mieszkania. 60 000 obiektów jesteśmy w stanie wyremontować. Myślę, że samorządy będą chciały przystąpić do takiego projektu – stwierdził Sowa. Posłowie zapowiedzieli, że szczegóły postulatów będą przedstawiane na kolejnych spotkaniach.
RadioZet.pl/PAP
Oceń artykuł
