Obserwuj w Google News

Obajtek podał ceny paliw po 1 stycznia. Ostrzegł przed „paniką przed końcem roku”

2 min. czytania
29.12.2022 08:20
Zareaguj Reakcja

1 stycznia 2023 roku wzrośnie stawka VAT na paliwo, co według analityków powinno w teorii doprowadzić do wzrostu cen o około 1 zł na litrze. Praktyka według Daniela Obajtka ma wyglądać inaczej: prezes PKN Orlen zapewnił, że ceny „będą kształtować się na poziomie podobnym do obecnego”. Jak to możliwe?

Daniel Obajtek
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER/East News

Ceny paliw utrzymują się na tak wysokim poziomie, że część ekspertów mówiła wręcz o podejrzeniu zmowy cenowej. Mimo umocnienia się złotego oraz spadków cen ropy naftowej za tankowanie nie płaciliśmy ani krzty taniej. Powodowało to obawy co do cen, jakie pojawią się na stacjach po likwidacji tarczy antyinflacyjnej. Daniel Obajtek zapewnił kierowców, że nie ma podstaw do paniki: ceny nie powinny drastycznie się zmienić.

Ceny paliw 1 stycznia. Obietnica Obajtka

Daniel Obajtek potwierdził tezy, które stawiali analitycy rynku: ceny paliw nie wzrosną gwałtownie po 1 stycznia 2023 roku, gdyż zostały już podwyższone awansem. Obecnie oznacza to stosowanie znacznie wyższej marży przy sprzedaży, która po likwidacji tarczy antyinflacyjnej zostanie zastąpiona w cenie podatkiem VAT. Taki sam mechanizm zastosowano przed 5 grudnia, a więc wejściem w życie embargo na ropę z Rosji. W podcaście „Biznes. Między wierszami” mówił o tym Rafał Zywert, ekspert rynku paliw ze spółki Reflex.

- Powrót VAT-u zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej nie powinien mieć istotnego wpływu na paliwa na naszych stacjach. Zrobimy wszystko, żeby te ceny paliw były na podobnym poziomie i słowa dotrzymamy - obiecał Obajtek w rozmowie z TVP Info.

Jak wyjaśnił, wiąże się to m.in. z tym, iż sytuacja się stabilizuje, złoty się wzmacnia, a cena ropy waha się między 80 a 90 dolarów za baryłkę. Szef Orlenu przypomniał, że płocki koncern połączył się z Lotosem. Zwiększono też udział na rynku hurtowym.

Redakcja poleca

- Uzyskaliśmy pewne synergie. Mamy stabilne dostawy ropy nie tylko do Polski, ale do całego regionu (...). Dziś możemy zakomunikować Polakom, że te ceny będą stabilne i zrobimy wszystko, że te ceny będą kształtować się na podobnym poziomie co obecnie - dodał. Szef Orlenu podkreślił ponadto, że ceny paliw w Polsce są jednymi z najniższych w Europie.

Daniel Obajtek przestrzegł przed paniką przed końcem roku i zachęcał do korzystania ze stacji Orlenu normalnie, czyli wtedy, kiedy będzie taka potrzeba.

RadioZET.pl/PAP/TVP Info