,

Podwyższenie wieku emerytalnego wbrew woli obywateli. „Państwo na granicy krachu”

21.03.2023 16:24

Francuski rząd „wyprowadził” na ulice setki, a nawet tysiące obywateli. To efekt decyzji o wydłużeniu wieku emerytalnego z 62 do 64 lat. Rząd Elisabeth Borne podjął taką decyzję wbrew woli narodu i bez konsultacji z parlamentarzystami.

Wiek emerytalny - Francja
fot. Wojtek Laski/East News

Wiek emerytalny we Francji będzie wyższy, przeciwko czemu od tygodni na ulicach Paryża i innych miast trwają protesty. Tamtejszy rząd zamierza wprowadzić reformę w życie bez konsultacji i wbrew społecznym nastrojom. Zdaniem analityków krach polityczny jest kwestią czasu.

Wiek emerytalny w górę. Francuzi oburzeni

Wiek emerytalny – zdaniem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – powinien być wyższy. Stopniowe wyrównanie ustawowego wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet oraz podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia znalazło się wśród rekomendacji OECD dla Polski. Tymczasem jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla Radia ZET, większość Polaków jest przeciwna podnoszeniu wieku emerytalnego.

Sprzeciw głośno wyrażają także Francuzi. W różnych regionach kraju trwają protesty, w których uczestniczą setki związkowców. Policja – jak przekazują francuskie media – używa przeciwko nim gazu łzawiącego. W samym Paryżu zatrzymano już kilkaset osób.

Tak głośny sprzeciw wobec bezwzględnej reformy emerytalnej rodzi pytania o stabilność polityczną Francji. Zdaniem tamtejszych dziennikarzy „Francja znajduje się na granicy krachu politycznego”.

 

 „Francuska polityka jest na skraju załamania. Pod koniec procesu legislacyjnego reforma emerytalna budzi większe kontrowersje niż pierwszego dnia, kumulując tysiące powodów do gniewu: inflację i obniżanie standardu życia społeczeństwa. Wściekłość antykapitalistyczna i znużenie ludzi pracy idą w parze” – napisał „Le Figaro”.

Kolejna fala protestów zapowiedziana jest na najbliższy czwartek 23 marca.

loader

RadioZET.pl/PAP

Logo radiozet Dzieje się