,

Poziom wiedzy finansowej Polaków do poprawki. Ekspert: jesteśmy na poziomie „wiem, że nic nie wiem”

21.03.2023 13:18

- Doszliśmy do poziomu pod tytułem „wiem, że nic nie wiem”. Polacy potrafią przynajmniej przyznać się do braku wiedzy, dzięki czemu rezygnują z ryzykownych inwestycji – mówił Waldemar Zbytek Prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości podczas konferencji prasowej. Eksperci ocenili wiedzę finansową Polaków.

Czego Polacy nie wiedzą o finansach
fot. Yarrrrrbright/Shutterstock

Inflacja, rosnące raty kredytu, a wcześniej ostre pandemiczne hamowanie w gospodarce i wzrost bezrobocia. Kryzysy zmusiły Polaków do poszerzania swojej wiedzy ekonomicznej – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2023”, opublikowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Fundację GPW w przededniu VII Kongresu Edukacji Finansowej i Przedsiębiorczości.

Nie czytamy umów i nie oszczędzamy? Tego Polacy nie wiedzą o finansach

Wiedza finansowa Polaków wciąż nie jest na tak wysokim poziomie, by uchronić przed nietrafionymi inwestycjami, oszustwami i utraconymi pieniędzmi. Autorzy raportu widzą jednak cień nadziei, który – paradoksalnie – pojawił się wraz z kryzysem. Polacy coraz częściej prawidłowo identyfikują np. źródło wzrostu cen.

„W czasach turbulencji gospodarczych niemal wszyscy badani za najbardziej dotkliwą uznają wysoką inflację i wzrosty cen. Spadek wartości pieniądza w swoich portfelach Polacy starają się niwelować poprzez ograniczanie wydatków (85 proc.) i rezygnację lub zmianę dotychczasowego stylu życia (67 proc.)” – czytamy w raporcie.

Dodatkowo 82 proc. ankietowanych deklaruje, że nie ma możliwości ani oszczędzania, ani inwestowania, z czego aż 91 proc, to osoby w wieku 35-44 lata. Sami ankietowani, jak przyznali, oceniają swoją wiedzę na ocenę dostateczną z minusem. W 5-cio stopniowej skali średnia ocen wyniosła 2,88.

Co ciekawe, ankietowani przyznali, że wiedzę ekonomiczną czepią głównie z internetu i mediów. W porównaniu do roku 2022 aż o 10 pp. spadł za to odsetek badanych, którzy za źródło wiedzy ekonomicznej wskazali uczelnie lub szkoły. Nie bez znaczenia pozostaje w tym kontekście plan wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu: biznesu i zarządzania.

Polacy sami przyznali, że chętnie poszerzyliby swoją wiedzę w szczególności w zakresie cyberbezpieczeństwa, inwestowania, kredytów i pożyczek, podatków i oszczędzania.

Z pogarszającej się sytuacji gospodarczej Polacy wyciągają wnioski na przyszłość. Najczęściej wskazywane są te, związane z zarządzaniem finansami osobistymi – prawie co drugi respondent (46 proc.) zaznacza, że należy trzymać rękę na pulsie, bardziej interesując się wiadomościami gospodarczymi. 3 na 10 badanych wskazuje na konieczność dywersyfikacji oszczędności, a 1/5 respondentów twierdzi, że trzeba regularniej odkładać na tzw. czarną godzinę  wskazali autorzy raportu

– Wyniki tegorocznej edycji badania są odzwierciedleniem otoczenia, w jakim żyjemy i dążenia Polaków do niwelowania negatywnych konsekwencji zachodzących zmian. Staliśmy się bardziej ostrożni i coraz wyraźniej widzimy konieczność poszerzania wiedzy ekonomicznej. Wciąż odczuwalne skutki pandemii, coraz wyraźniejsze konsekwencje wojny w Ukrainie, spowolnienie gospodarcze i utrzymujący się wzrost cen dowodzą, że w świecie ciągłych zmian i niepewności lepiej być wyposażonym w rzetelną wiedzę – zauważył Waldemar Zbytek, Prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości.

 

Z badania wynika, że wciąż kilka procent ankietowanych przyznaje się do nieczytania umów przed podpisaniem. 1/3 respondentów czyta bardzo dokładnie umowy zawierane z instytucjami finansowymi przed podpisaniem, zaś 43 proc. stara się czytać dokładnie. Aż 78 proc. ankietowanych przyznało także, że nie zamierza oszczędzać na emeryturę, choć pojęcia tj. PPK, IKZE czy IKE nie są im obce.

loader

RadioZET.pl