Obserwuj w Google News

Pracodawcy zamierzają dawać podwyżki. Boją się utraty pracowników

3 min. czytania
15.03.2023 13:48
Zareaguj Reakcja

- Mimo trudnej i nieprzewidywalnej sytuacji społeczno-gospodarczej przedsiębiorcy mają świadomość, że pracowników mogą zatrzymać w pierwszej kolejności ofertą podwyżki – poinformował Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy. Zamiar podwyższania pensji zadeklarowało 39 procent pracodawców.

pieniądze przekazywane z ręki do ręki
fot. Marek BAZAK/East News

Inflacja w wysokości 14,4 procent to w praktyce, według realnej siły nabywczej, pozbawienie pracujących dwóch pensji. 12 wynagrodzeń z 2022 roku pozwalało bowiem zrobić takie zakupy, na jakie w 2021 trzeba było wydać 10 wypłat. Kryzys wywołany przez inflację dotknął także przedsiębiorstwa: ponad połowa obawia się, że ich sytuacja w tym roku będzie gorsza niż w 2022. 33 procent pracodawców zadeklarowało, że mimo trudności zamierza utrzymać zatrudnienie. A nie ma na to lepszego sposobu, niż podwyżki.

Pracodawcy szykują podwyżki. Koszty będą ciąć gdzie indziej

Na aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej najbardziej tracą pracownicy – wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. Przedsiębiorstwa bowiem nie inwestują w nowe miejsca pracy (26 procent) oraz szkolenia (25 procent). Ponadto 28 procent pracodawców planuje zwolnienia, niemal tyle samo chce zwiększyć zatrudnienie (25 procent), a co trzeci je utrzymać. Ostatni scenariusz wiąże się z koniecznością oferowania podwyżek, co deklaruje 39 procent zapytanych. Jak najskuteczniej wykorzystać tę szansę i argumentować za jak najwyższym podniesieniem wynagrodzenia Kszysztof Inglot opowiedział w podcaście „Biznes. Między wierszami”.

Oglądaj

- Mimo trudnej i nieprzewidywalnej sytuacji społeczno-gospodarczej przedsiębiorcy mają świadomość, że pracowników mogą zatrzymać w pierwszej kolejności ofertą podwyżki. Zapytani o to, jakiego będą one rzędu, zdecydowana większość – 84 procent przedsiębiorców – wskazała na wzrost na poziomie maksymalnie 15 procent. To oznacza, że wciąż wynagrodzenia będą rosły wolniej niż inflacja. Tylko 14 procent firm zaoferuje wzrost pensji na jej poziomie lub wyższym – stwierdził Krzysztof Inglot odnosząc się do wyników „Barometru”.

Utrzymanie pracowników, czyli najbardziej pożądany scenariusz dla firm, w aktualnych warunkach gospodarczych wiąże się z koniecznością oferowania podwyżek. Pracownicy ich oczekują, bo koszty życia ze względu na inflację rosną praktycznie z dnia na dzień. Patrząc na deklaracje firm, najwięcej pracodawców, bo 39 procent, chce podnosić pensje, 38 procent planuje utrzymać wynagrodzenie na poziomie z 2022 roku, a 11 procent je obniżyć. Podwyżki wynagrodzeń najczęściej planuje administracja publiczna (57 procent wskazań) i produkcja (45 procent), nieco rzadziej firmy transportowe (26 procent).

Redakcja poleca

Badanie przyniosło także złe wieści – 28 procent pracodawców zakłada redukcję zatrudnienia. To wzrost o 6 punktów procentowych w porównaniu do poprzedniej edycji badania, natomiast rok do roku dynamika wynosi 4 pp. Obniżenie zatrudnienia najczęściej planują firmy produkcyjne (33 procent) i handlowe (32 prcent), zdecydowanie rzadziej transportowe (11 procent.).

Wzrósł za to odsetek przedsiębiorców planujących nowe rekrutacje, który wynosi 25 procent, zatem o 3 pp. więcej niż w poprzedniej edycji badania i tyle samo co rok wcześniej. Utrzymanie poziomu zatrudnienia zakłada 35 procent firm, podczas gdy w poprzedniej edycji badania taki scenariusz zakładało 42 procent pracodawców. Patrząc szczegółowo na plany rekrutacyjne firm nie będzie zaskoczeniem, że wyróżniają się największe przedsiębiorstwa – 28 procent z nich planuje rekrutacje w porównaniu do 23 procent małych i średnich podmiotów.

RadioZET.pl/Personnel Service