Prognozy cen paliw na najbliższe dni. Październik przyniesie zmiany
Ceny paliw mogą niebawem rosnąć. Jak przewidują analitycy Refleksu, mamy do czynienia z ostatnimi dniami obniżek cen benzyny i diesla na stacjach. – Za ten cud przy dystrybutorach finalnie i tak wszyscy zapłacimy – mówi Radiu ZET Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Ceny paliw - poniżej 6 złotych za litr - to ewidentnie przedwyborcza gra. Podobną obserwowaliśmy przed wyborami na Węgrzech – tłumaczy w rozmowie z Radiem ZET Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Profesor przypomina, że jeśli ceny nie odpowiadają rzeczywistym rynkowym cenom, to może potem nastąpić ich gwałtowny wzrost. – Tak jak to było na Węgrzech. Ceny paliw po wyborach wzrosły dwukrotnie – dodaje.
Ceny paliw. Prognozy na najbliższe dni
W piątek 29 września analitycy Refleksu prognozują, że średni poziom cen na stacjach w Polsce prawdopodobnie nie spadnie już poniżej 6 zł za litr. Jak dodają, "wszystko wskazuje na to, że ostatni tydzień września w wyniku stabilizacji cen na rynku hurtowym, jest ostatnim tygodniem obniżek cen benzyny i diesla". Równocześnie zauważają, że wciąż są obserwowane podwyżki cen autogazu.
Według danych Refleksu średnie ceny paliw (na 29 września) wynoszą odpowiednio: dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,04 zł/l (-4 gr/l w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 – 6,78 zł/l (-5 gr/l), oleju napędowego – 6,08 zł/l (-1 gr/l), autogazu – 2,97 zł/l (+9 gr/l). "Nie wykluczamy, że w październiku ceny hurtowe, zwłaszcza oleju napędowego, będą powoli rosły, co jednak nie powinno wpłynąć na skokowy wzrost cen na stacjach" – oceniają analitycy.
Zwracają uwagę, że ceny listopadowej serii kontraktów na ropę Brent kończą tydzień ustanowieniem nowych tegorocznych maksimów w rejonie 97,7 dol. za baryłkę. "W piątek rano ropa Brent kosztowała ok. 96 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent podrożała nieco ponad 2 dol. za baryłkę" – czytamy.
Analitycy oceniają, że ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam wzrosły powyżej 86 dol. za baryłkę i są najwyższe od czerwca 2022 roku. Reflex dodaje, że zapasy diesla i oleju opałowego na rynku ARA wzrosły w skali tygodnia 4,1 proc. do 1,991 mln ton. Poziom zapasów jest o niecałe 10 proc. wyższy niż przed rokiem. "Minister energetyki Rosji zasugerował, że nie ma co liczyć na szybkie zniesienie zakazu eksportu rosyjskich paliw. Dla światowego rynku handlu olejem napędowym oznacza to brak blisko 1 mln baryłek dziennie rosyjskiego diesla (3,6 proc. światowej konsumpcji)" – tłumaczą eksperci.