Obserwuj w Google News

„Rubel skazany na spadki”. Czy rosyjska waluta ma jeszcze znaczenie?

2 min. czytania
24.02.2023 14:48
Zareaguj Reakcja

Czy świat jeszcze kiedykolwiek będzie liczył się z rublem? Jak w obliczu sankcji radzi sobie rosyjska waluta? Na te i inne pytania w podcaście „Biznes. Między Wierszami” odpowiedział Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Co się dzieje z rublem
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Wojna w Ukrainie to także rewolucja gospodarcza. Rosja jako potęga na rynku surowców dla Zachodu ma już drugorzędne znaczenie, ale wciąż pozostaje silna dzięki nowym, wschodnim partnerom. Jak na ten zwrot w polityce międzynarodowej zareagował rosyjski rubel?

Rubel na dnie. Czy świat jeszcze kiedyś spojrzy na rosyjską walutę?

- Wartość rubla nie mówi nam kompletnie o niczym. To waluta, której nie bierze się pod uwagę na globalnym rynku. Dziś wartość tej waluty zależy wyłącznie od obrotów handlowych Rosji. Rubel zyskiwał, kiedy ceny surowców rosły, teraz znów traci na wartości. Jest on już praktycznie wyrzucony poza nawias systemu walutowego. Został pozbawiony kluczowego elementu oczekiwań rynków finansowych. Stał się głównie odbiciem sytuacji na polu handlu zagranicznego – mówił Bartosz Sawicki w rozmowie z naszą redakcją.

Oglądaj

Analityk Cinkciarz.pl w komentarzu dodał, że na skutek sankcji ceny surowców rosyjskich zaczęły spadać. Choć Kreml zrekompensował już sobie partnerstwo handlowe Zachodu Indiami, Chinami i Turcją, to wciąż walczy o załatanie luki w budżecie.

Jak czytamy w analizie Cinkciarz.pl, rosyjska waluta w pierwszych miesiącach wojny zyskiwała, co mylnie było interpretowane jako dowód nieskuteczności działań Zachodu. „Trudno jednak, by działo się inaczej, skoro w 2022 r. nadwyżka Rosji na rachunku obrotów bieżących podwoiła się w wyniku wysokich cen surowców do astronomicznych 225 mld USD” – wskazano.

 

Redakcja poleca

– Spadające ceny ropy i gazu w końcu prowadzą do obniżenia się wpływów eksportowych i w konsekwencji do erozji wartości rubla. USD/RUB w połowie ubiegłego roku spadł poniżej 60, osiągając najniższe poziomy od 2018 r. Obecnie kurs powrócił do 75, czyli na pułapy notowane w przededniu inwazji na Ukrainę. Uważamy, że rubel skazany jest na dalszą stopniową przecenę wraz z kurczeniem się nadwyżki salda obrotów bieżących. Z biegiem czasu w tej tendencji coraz większą rolę odgrywać będą też sankcje na inne gałęzie rosyjskiej gospodarki, które będą wpływać na pogorszenie konkurencyjności i podkopywać atrakcyjność rosyjskiego eksportu – podał analityk Cinkciarz.pl.

RadioZET.pl/Cinkciarz.pl