Rząd szykuje dodatek do 500 plus. „Teraz skala jest większa”

20.02.2023 11:20

- Pieniądze z programu 500 plus są po to, by każdy rodzic wydał pieniądze na to, czego dziecko faktycznie potrzebuje. Natomiast my chcemy, żeby każde dziecko, które idzie do czwartej klasy, otrzymywało sprzęt komputerowy – zadeklarował w Wirtualnej Polsce Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

Przemysław Czarnek, Mateusz Morawiecki i Janusz Cieszyński
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER/East News

500 plus z powodu szalejącej inflacji jest już tylko cieniem świadczenia, jakim było podczas debiutu w 2016 roku. Według szacunków ekspertów za dzisiejsze 500 zł można kupić produkty i usługi, które wtedy warte były 350 zł – a będzie tylko gorzej. Na waloryzację i urealnienie 500 plus do 800 plus pieniędzy nie ma, nie znaczy to jednak, że przed wyborami wybrane rodziny nie dostaną wartościowego prezentu. We wrześniu uczniowie czwartych klas szkół podstawowych mają otrzymać za darmo po laptopie – rząd zapewnia, że mimo przyspieszenia programu o 2 lata „nie ma mowy” o sprawianiu prezentu wyborczego.

Laptopy za darmo. „Mamy doświadczenie”

Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i sekretarz stanu w KPRM powiedział w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski, że darmowe komputery mają być dodatkiem do 500 plus, a z otrzymanego sprzętu dzieci będą mogły korzystać zarówno w szkole, jak i w domu. Polityk przedstawił także założenia programu.

– Komputery będą rozdawane w szkołach, mamy doświadczenie, bo rozdawaliśmy już komputery dzieciom z terenów popegeerowskich. Teraz skala jest większa. Tak dużych zakupów nigdy wcześniej nie było – zapowiedział sekretarz stanu w KPRM.

- Sprzęt będzie wręczany na własność. I to jest moim zdaniem najważniejsza część tego programu. Chodzi o to, by po marce komputera nie było widać, kto ma bardziej zamożnego rodzica a kto mniej. Zdecydowaliśmy się na komputery, a nie na tablety, bo dają większe możliwości. Gdybyśmy wybrali tablety, musielibyśmy zdecydować się także na jakąś platformę z ograniczeniami. Uważam, że to powinien być sprzęt, który pomoże w nauce i pozwoli też puścić wodzę kreatywności – zaznaczył minister.

Cieszyński dodał, że rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mają uniemożliwić odsprzedawanie otrzymanego sprzętu. Szczegóły nie zostały jeszcze podane, wiadomo tylko, że „na czarnym rynku” komputery, które otrzymają dzieci, mają być „bezwartościowe”.

Środki na zakup laptopów mają pochodzić z KPO. Komputery za darmo mają otrzymać także nauczyciele, tutaj data nie jest jeszcze znana. Pierwotna zapisana w Planie data rozstrzygnięcia przetargu wyznaczona była na rok 2025.

loader

RadioZET.pl/Wirtualna Polska