Oceń
Renta socjalna miała wynosić tyle co pensja minimalna – taki był postulat protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych. Rząd tymczasem ma inną propozycję: nowe świadczenie i możliwość dorabiania przez opiekunów do świadczenia pielęgnacyjnego.
Nowe świadczenie dla niepełnosprawnych
Projekt ustawy o świadczeniu wspierającym przygotowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. W Ocenie Skutków Regulacji projektu wskazano, że świadczenie wspierające, w odróżnieniu od świadczeń opiekuńczych (świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy, zasiłek dla opiekuna) przeznaczonych dla opiekuna osoby wymagającej opieki, będzie wsparciem kierowanym bezpośrednio do osoby z niepełnosprawnościami.
Według projektu świadczenie wspierające będzie przysługiwało osobie, która posiada decyzję ustalającą poziom potrzeby wsparcia. Kwota wsparcia będzie zależeć od tzw. poziomu wsparcia, które ocenią urzędnicy. Kwota otrzymywanego świadczenia będzie powiązana z wysokością renty socjalnej, której aktualna wysokość w 2023 r. po waloryzacji wynosi 1588,44 zł miesięcznie brutto.
Projekt ustawy zakłada, że świadczenie wspierające przysługiwać będzie w wysokości od 50 proc. do 200 proc. renty socjalnej - w zależności od określonego w decyzji poziomu potrzeby wsparcia.
Pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego, równy dwukrotności renty socjalnej, ma zostać uruchomiony od 2024 roku, drugi poziom - równy rencie socjalnej od 2025, zaś trzeci, wynoszący 50 proc. renty socjalnej - od 2026 r. Pieniądze wypłacał będzie ZUS.
Świadczenie pielęgnacyjne a praca
Ponadto projekt przewiduje umożliwienie podejmowania aktywności zawodowej przez opiekunów osób niepełnosprawnych uprawnionych do otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego oraz zasiłku dla opiekuna.
W regulacji zaznaczono, że wysokość osiągniętych przez opiekuna dochodów z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w danym roku kalendarzowym nie będzie mogła przekroczyć poziomu sześciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Mowa zatem o nieco ponad 20 tys. zł brutto rocznie. Efekt? Taki opiekun nie będzie mógł zatem pobierać nawet pensji minimalnej bez uszczerbku na świadczeniu.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł