Oceń
Stopy procentowe od czterech miesięcy stoją w miejscu. We wrześniu minionego roku stopa referencyjna wzrosła do 6,75 proc. i od tamtej pory utrzymuje się na stałym poziomie. Inflacja tymczasem nieco spowolniła, część kredytobiorców skorzystała z wakacji kredytowych, a część nadal zmaga się z wyższymi ratami. Zdaniem ekonomistów w przypadku najbliższej decyzji RPP zaskoczenia nie będzie. Większość analityków zgodzie stwierdziła, że do podwyżki ani obniżki stóp podczas najbliższego posiedzenia nie dojdzie.
Stopy procentowe w lutym. Decyzja RPP
- Niemal pewne jest, że na tym posiedzeniu nie wydarzy się nic przełomowego – stopy procentowe powinny pozostać bez zmian już po raz piąty z rzędu – skomentowali eksperci z HRE Investment.
Analitycy Oskar Sękowski i Bartosz Turek dodali, że nie można za to wykluczyć kolejnych podwyżek już w marcu. Wówczas Rada będzie już miała pełne dane o inflacji za pierwsze miesiące roku. - I choć wydaje się to mało prawdopodobne, to wtedy Rada będzie już znała odczyt inflacji z początku bieżącego roku. Wedle dotychczasowych prognoz odczyty w pierwszym kwartale mogą osiągnąć maksimum. W marcu poznamy też wyniki najnowszej projekcji NBP na temat inflacji i PKB. Będą to kluczowe wyznaczniki formułowania prognoz na najbliższe miesiące – wskazali eksperci.
Taką opinię podzielił Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. Ekspert zaznaczył, że RPP najprawdopodobniej zachowa się tak jak w ostatnich miesiącach i nie podniesie stóp procentowych. Tym samym główna stopa procentowa utrzymałaby się na poziomie 6,75 proc. Ekspert przypomniał, że światowe banki idą w stronę dalszego zacieśniania polityki.
- Na horyzoncie nadal mamy zacieśnianie polityki pieniężnej ze strony największego naszego „partnera” handlowego, jakim jest strefa euro. 2 lutego ECB zdecydował się podwyższyć główną stopę o kolejne 50 pkt bazowych do 3 proc.. To najwyższy wynik od 2008 r., a nadal jest perspektywa na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej w strefie euro. Podobną drogą kroczy amerykański FED. 1 lutego stopa procentowa w USA została podniesiona o 25 pkt bazowych do 4,75 proc. To z kolei rekord od 2007 r. – przyznał Mariusz Zielonka.
Jego zdaniem w Polsce stopy jednak nie pójdą w górę z uwagi na „hamowanie w gospodarce”.- Przemysł spowalnia. Dzieje się tak w głównej mierze dzięki wysokim kosztom funkcjonowania firm oraz zmniejszającemu się popytowi wewnętrznemu, ale i coraz mniejszej liczbie zamówień z zagranicy. Polacy ubożeją, a o to poniekąd chodzi RPP, co przekłada się na ograniczenie skłonności do zakupu produktów nienależących do pierwszej potrzeby – podsumował ekspert Konfederacji Lewiatan.
Zgodnie z prognozami analityków do obniżki stóp procentowej dojdzie najszybciej we wrześniu, co byłby przedwyborczym „prezentem” dla kredytobiorców.
RadioZET.pl/mat.pras
Oceń artykuł