,

Samochody mocno podrożeją. Nowe przepisy UE

24.05.2023 11:51

Ceny nowych aut osobowych wzrosną o minimum 9000 zł, ciężarówki staną się droższe o nie mniej niż 54 000 zł – wyliczyła „Rzeczpospolita”. To efekt wejścia w życie norm spalania Euro 7, planowanych obecnie przez Komisję Europejską.

samochody na parkingu
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER/East News

Ceny samochodów w ostatnich dwóch latach mocno wzrosły: najpierw z powodu rozregulowania łańcuchów dostaw spowodowanych przez pandemię, później z powodu wybuchu inflacji wywołanej między innymi wojną. Do tego dojść ma jeszcze jeden czynnik: nowe normy spalania. Ich spełnienie wymagać będzie montowania sprzętu wartego minimum 9000 zł w przypadku aut osobowych, o tyle więc wzrosną także ceny nowych aut.

Euro 7. Ceny aut mocno wzrosną

Celem Komisji Europejskiej jest naprowadzenie producentów do oferowania aut zeroemisyjnych – stąd kontrowersyjny w Polsce projekt „zakazu samochodów spalinowych”, który ma zacząć obowiązywać w 2035 roku. Większość marek nie zamierza czekać tak długo z elektryfikacją sprzedawanych aut – całkowicie elektryczne portfolio może pojawić się już w 2030 roku. Co dokładnie chce osiągnąć KE, co oznacza to dla kieszeni kierowców i czy naprawdę UE zamierza zabronić aut spalinowych? O tym w podcaście „Biznes. Między wierszami” opowiedział Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Wcześniej KE zamierza wprowadzić nową odsłonę norm emisji spalin – Euro 7. Nowe auta będą musiały je spełniać, żeby móc być oferowane w UE. Koszty wdrożenia nowych przepisów mogą być jednak nawet 10-krotnie wyższe, niż przyjęto w czasie prac legislacyjnych.

„Rzeczpospolita” powołała się na badania Frontier Economics, z których wynika, że w przypadku aut osobowych i dostawczych dodatkowe wyposażenie kosztować będzie około 2000 euro, a dla samochodów ciężarowych i autobusów aż 12 000 euro. KE oszacowała te koszty na znaczne niższe: 180-450 euro dla osobówek i 2800 euro dla ciężarówek.

„Rz” powołując się na Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA dodała, że wzrost cen dla kupujących samochody będzie prawdopodobnie wyższy niż liczby podane w badaniu. Koszty ograniczenia emisji mogą być jednak jeszcze wyższe, bo - jak podaje dziennik - technologiczne modyfikacje dla spełnienia wymogów Euro 7 mogą pociągnąć za sobą wzrost zużycia paliwa. „Europejski przemysł motoryzacyjny jest zaangażowany w dalszą redukcję emisji. Jednak propozycja Euro 7 po prostu nie jest właściwym sposobem na osiągnięcie tego celu, ponieważ miałaby niezwykle niski wpływ na środowisko przy niezwykle wysokich kosztach” - podała organizacja w komunikacie.

Z szacunków wynika, że nowe normy mogą zwiększyć wydatki na paliwo o około 3,5 procent, co w całym okresie eksploatacji samochodu miałoby się przełożyć na dodatkowe 650 euro pozostawione na stacjach. Znacznie gorzej prezentują się perspektywy wzrostu cen eksploatacji aut ciężarowych: tutaj wydatki na olej napędowy wzrosłyby aż o 20 000 euro.

loader

RadioZET.pl/Rzeczpospolita/PAP

Logo radiozet Dzieje się