,

Sprawa frankowa a rozwód. Czy były małżonek musi zgodzić się na pozew? Pytanie do SN

13.03.2023 17:13

Para wzięła kredyt jako małżeństwo. Po rozwodzie tylko jeden z małżonków chce pozwać bank z uwagi na niedozwolone klauzule w umowie kredytowej. Czy ma szanse na wygraną bez udziału drugiego kredytobiorcy? Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. 

Sprawa frankowa a rozwód. Czy były małżonek musi zgodzić się na pozew? Pytanie do SN
fot. Sergio J Lievano/Shutterstock(ilustracyjne)

Frankowicze po rozwodzie nie zawsze działają solidarnie w sporze z bankiem. PAP dotarła do pytania, które trafiło do Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczyła kobiety, której nieprawomocnie oddalono powództwo wobec banku, gdyż jej były mąż nie był zainteresowany tym procesem.

Rozwód a sprawa frankowa. Czy kredytobiorca może pozwać bank w pojedynkę?

SN zajmie się pytaniem skierowanym przez Sąd Apelacyjny w Katowicach. Jak zaznaczono w jego uzasadnieniu – do którego dotarła PAP – sprzeczne z istotą uznania przez sąd nieważności umowy kredytu byłoby przyjęcie dopuszczalności stwierdzenia takiej nieważności tylko w odniesieniu do jednego z kredytobiorców – tego, który uczestniczył w procesie – zaś w odniesieniu do drugiego "utrzymanie fikcji prawnej, że umowa pozostaje w mocy". Innymi słowy sąd zastanawia się, czy istnieje możliwość wygrania sprawy jedynie przez jednego z byłych małżonków.

Sprawa z Katowic sięga 2005 roku, kiedy to wówczas małżeństwo zawarło z bankiem umowę na ponad milion złotych we frankach. Umowa może być uznana za nieważną z uwagi na niedozwolone klauzule, lecz o taką nieważność wnioskowała tylko żona, a właściwie była żona – para bowiem rozwiodła się. W 2021 roku sąd oddalił powództwo wobec banku i uzasadnił, że ewentualny wyrok ustalający, że umowa kredytu – której stroną był także ówczesny mąż powódki – była nieważna, dotyczyłby wszystkich stron umowy, wobec czego w postępowaniu muszą uczestniczyć wszystkie podmioty będące stronami umowy.

Sąd apelacyjny wskazał zaś, że "w sprawie występują istotne wątpliwości co do charakteru współuczestnictwa kredytobiorców żądających ustalenia nieważności umowy". Sąd zwrócił się zatem do SN z pytaniem o to, czy "w procesie przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy kredytu konieczny jest po stronie powodowej udział wszystkich kredytobiorców". Pytanie katowickiego sądu apelacyjnego zostało już zarejestrowanie w Izbie Cywilnej SN i trafi do składu trzech sędziów.

loader

RadioZET.pl/PAP

Logo radiozet Dzieje się