Oceń
Świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument, który określa zapotrzebowanie na energię w związku z użytkowaniem budynku lub jego części. Wymóg sporządzenia dokumentu w określonych sytuacjach wynika z regulacji unijnych, które w polskim prawie obecne są już od 2009 roku. O świadectwie zrobiło się głośno za sprawą nowelizacji przepisów, które zaczną obowiązywać od 28 kwietnia 2023 roku. Polacy zaczęli masowo wyrabiać dokumentację, mimo że – jak tłumaczył w podcaście „Biznes. Między wierszami” Maciej Surówka, prezes Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów-Energetycznych – wcale jej nie potrzebują.
Świadectwo energetyczne. Kto naprawdę go potrzebuje?
- Większość nie potrzebuje tych świadectw. To, co się stało na początku tego roku to jakaś niesamowita nagonka w zakresie świadectw charakterystyki energetycznej. Zastanawiam się, czy to jest celowe działanie, czy samonakręcające się powtarzanie nieprawdziwych informacji i wychodzenie z założenia, że wszyscy w nie uwierzą – wyjaśnił Maciej Surówka. A potem było jeszcze ciekawej - padła na przykład rada, że jeżeli już wyrabiać świadectwo charakterystyki energetycznej, to po zmianie przepisów, a nie przed - żeby nie musieć płacić za nie dwa razy.
Słowa eksperta potwierdziło Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które przypomniało, że obowiązek sporządzenia i przekazania świadectw charakterystyki energetycznej w związku z zawarciem umowy sprzedaży albo zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu lub przy zawarciu umowy najmu funkcjonuje w polskim prawie od kilkunastu lat (w ustawie z dnia 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków od 2015 r., wcześniej - od 2009 r., obowiązek ten zapisano w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane).
Jak podało ministerstwo rozwoju, nowelizacja wprowadza rozwiązania wychodzące naprzeciw problemowi nieprzekazywania świadectw charakterystyki energetycznej w związku ze sprzedażą lub wynajmem budynków lub ich części. Od 28 kwietnia br. za niewywiązanie się z tego obowiązku będzie grozić kara grzywny. Fakt przekazania przez sprzedającego dokumentu będzie musiał być odnotowany w akcie notarialnym. Ponadto nabywca lub najemca nieruchomości nie będzie mógł się zrzec prawa do otrzymania świadectwa energetycznego.
W noweli doprecyzowano, że świadectwo należy sporządzić dla budynku, jeśli przedmiotem umowy sprzedaży lub najmu będzie budynek, natomiast w sytuacji, gdy przedmiotem umowy sprzedaży lub najmu będzie lokal, świadectwo musi być sporządzone dla lokalu. Resort dodał, że przepisy ustawy dopuszczają możliwość wystąpienia do właściciela lub zarządcy budynku o nieodpłatne udostępnienie kopii świadectwa charakterystyki energetycznej (jeśli zostało sporządzone) lub dokumentacji technicznej budynku, co może posłużyć do przygotowania dokumentu dla danego lokalu. Właściciel lub zarządca budynku jest zobowiązany do przekazania tych dokumentów w terminie nie dłuższym niż 14 dni.
Jeśli dla budynku lub jego części zostało już sporządzone świadectwo charakterystyki energetycznej, od 28 kwietnia trzeba będzie podawać w ogłoszeniu o sprzedaży lub najmie informacje z dokumentu: wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową, nieodnawialną energię pierwotną, udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2. W przypadku nowo wybudowanego budynku od 28 kwietnia świadectwo energetyczne trzeba będzie dołączyć do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub do wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie. Nie będzie to jednak dotyczyć budynków mieszkalnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw., wybudowanych dla zaspokojenia własnych celów mieszkaniowych.
Nowelizacja ma też wyeliminować obrót „quasi-świadectwami”. W związku z tym przesądzono, że osoba uprawniona, która sporządziła dokument, składa pod rygorem odpowiedzialności karnej oświadczenie, że świadectwo zostało wygenerowane z centralnego rejestru charakterystyki energetycznej budynków. MRiT poinformowało, że w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków figurują obecnie 21 264 osoby uprawnione do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej. Dodano, że w ostatnim czasie znacząco wzrosła liczba osób uprawnionych, a także ubiegających się o wpis do wykazu.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł