To już „kredytokalipsa”. Liczba i wartość kredytów spadła o 70 procent
Liczba kredytów mieszkaniowych w listopadzie 2022 spadła niemal o 70 procent rok do roku – wynika z informacji BIK. Jednocześnie ich wartość zmniejszyła się o ponad 70 procent. Średnia wartość udzielonego kredytu wyniosła 328,44 tys. zł i była niższa o 3,6 procent rok do roku. Przez brak popytu deweloperzy oszczędnie planują nowe inwestycje.
Mieszkania są za drogie i jest ich zbyt mało. Z tego powodu Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło powstanie nowego programu, nazwanego Pierwsze Mieszkanie. Ma on dawać gwarancję kredytu na 2 procent oraz dopłat do oszczędności przeznaczonych na zakup mieszkania lub domu. Zyskać można nawet 235 000 zł. Wprowadzenie programu może uratować rynek nieruchomości: z powodu wysokich stóp procentowych i drogich kredytów lich liczba spadła w ciągu roku o 70 procent.
Liczba kredytów mieszkaniowych spadła o 70 procent
Biuro Informacji Kredytowej (BIK) poinformowało w komunikacie, że w listopadzie 2022 roku w porównaniu do listopada 2021 w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów ratalnych o (+24,7 procent), kredytów gotówkowych (+6,6 procent) oraz wydały kart kredytowych (+4,9 procent).
Znacznie gorzej było na rynku kredytów mieszkaniowych – ich liczba spadła w tym okresie o 69,6 procent. W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały niższą o 70,7 procent wartość kredytów mieszkaniowych oraz niższą o 4,4 procent kredytów ratalnych. Wzrosła natomiast wartość przyznanych limitów na kartach kredytowych (o 7,3 procent) oraz kredytów gotówkowych (o 1,9 procent).
Z danych BIK wynika, że w pierwszych jedenastu miesiącach 2022 w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały kredyty mieszkaniowe (odpowiednio o -49,7 procent i -46,9 procent), karty kredytowe (o -22,3 procent i -11,1 procent) oraz kredyty gotówkowe (o -0,4 procent i -2,5 procent). Natomiast dodatnie dynamiki zanotowały tylko kredyty ratalne, których liczba wzrosła o 28,5 procent, a wartość o 0,1 procent.
- Analizując rynek kredytów gotówkowych z uwzględnieniem przedziałów kwotowych udzielanego finansowania wyłania się ciekawe zjawisko - ocenił główny analityk Grupy BIK prof. Waldemar Rogowski. Jak wskazał, dodatnie dynamiki sprzedaży w ujęciu liczbowym i wartościowym widzimy tylko w dwóch skrajnych przedziałach kwotowych: do 5 tys. zł (+10,5 procent w liczbowym i +6,5 procent wartościowo) oraz powyżej 50 tys. zł - odpowiednio o 1,1 procent i 2,7 procent. W pozostałych przedziałach kwotowych dynamiki są ujemne.
RadioZET.pl/BIK/PAP
Tu się dzieje
