Wolą pracować niż korzystać z L4. ZUS podał dane o zwolnieniach chorobowych

01.02.2023 16:04

Polacy chorują, choć nie zawsze korzystają z L4. Jak mówił dla Wirtualnej Polski dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, w Polsce nie mamy problemu z „wyłudzaniem” L4. Wręcz przeciwnie: lekarze apelują, by pacjent poszedł na zwolnienie.

L4 a praca
fot. Wojciech Olkusnik/East News

ZUS podał najnowsze dane dotyczące absencji chorobowej. W 2022 roku wystawiono łącznie 27 mln zwolnień lekarskich. Najczęstszą przyczyną absencji były choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej – wynika z danych urzędu. Jak wskazano, przeciętna długość zaświadczenia to 10,95 dnia.

Chorują, ale chodzą do pracy

Z danych ZUS wynika, że po L4 najczęściej zgłaszali się 30-latkowie. Najwyższy odsetek (27,5 proc. dni absencji chorobowej) odnotowano w grupie wiekowej między 30 a 39 rokiem życia. W populacji kobiet wyniósł on 31,4 proc. w tym przedziale wiekowym. Natomiast wśród mężczyzn najwyższy odsetek 23,7 proc. odnotowano w grupie wiekowej 40-49 lat.

Jak mówił w programie „Newsroom” dr Sutkowski, Polacy nie zawsze chcą korzystać z L4.

- Częściej jest tak, że lekarz proponuje zwolnienie, a pacjent go nie chce, mówiąc, że musi pracować. Ja stosunkowo często w przypadku infekcji zalecam pacjentom zwolnienie i pacjenci odmawiają, a po kilku tygodniach wracają do mnie w dużo gorszym stanie. Jeśli lekarz zaleca zwolnienie, radzę z niego skorzystać, bo to inwestycja w zdrowie, a nie sposób na dodatkowy odpoczynek - wyjaśnił lekarz.

Rozmówca Wirtualnej Polski odniósł się także do pomysłu czterodniowego zwolnienia lekarskiego pobieranego przez pracowników raz w roku na żądanie. - Zwolnienia lekarskie bez wizyty u lekarza trudno nazwać lekarskim – przyznał. Lekarz wyraził jednak nadzieję, że „z czasem, jak kultura zdrowotna będzie na coraz wyższym poziomie, będzie większe zaufanie, takie 2-3-dniowe zwolnienie dla poratowania zdrowia się pojawi”.

loader

RadioZET.pl/Wirtualna Polska