Oceń
Prądu może w zimę zabraknąć – stwierdził Piotr Arak, szef Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Przedsmak takiej ewentualności już mieliśmy – w Polsce został ogłoszony po raz pierwszy w historii okres zagrożenia energetycznego. PSE będą próbowały zapobiegać przeciążeniom systemu publikując codziennie godziny, w jakich w następnym dniu trzeba oszczędzać prąd – podał „Puls Biznesu”.
PSE poinformuje kiedy oszczędzać prąd. Zmiana od grudnia
Przez lata obłożenie polskiego systemu energetycznego było bardzo łatwo prognozować: szczyt poranny następował w godzinach 7-9, szczyt wieczorny odnotowywano zaś pomiędzy 18 a 20. Czasy jednak się zmieniły: obecnie PSE oceniają, że dziennie należy spodziewać się od 3 do 5 wzrostów zapotrzebowania na energię elektryczną.
Co więcej, jesienno-zimowa krzywa zapotrzebowania na energię elektryczną ma być bardzo spłaszczona i utrzymywać się blisko notowanych szczytów. Eksperci PSE wytłumaczyli, że to efekt przejścia Polaków na ogrzewanie domów pompami ciepła. W chłodne i mroźne dni pracują one cały czas, zwiększając zapotrzebowanie na energię i dodatkowo obciążając system energetyczny.
- Każdy odbiorca energii elektrycznej dzięki racjonalnemu korzystaniu z energii elektrycznej może wesprzeć pracę systemu, a pośrednio przyczynić się także do ograniczenia szkodliwych emisji. By zaspokoić zapotrzebowanie w szczycie, często trzeba uruchamiać najdroższe jednostki wytwórcze, w tym te najbardziej emisyjne. Energochłonne czynności, takie jak odkurzanie, pranie czy ogrzewanie domu urządzeniami elektrycznymi, warto wykonywać poza szczytem zapotrzebowania — wyjaśnił w rozmowie z Business Insider Polska Maciej Wapiński z biura prasowego PSE.
Polskie Sieci Energetyczne będą publikować informacje o spodziewanych szczytach zużycia i apelować o ograniczenie podczas nich zużycia prądu. Nie będzie to obowiązek, tylko zalecenie. Informacje mają też wspomagać konsumentów w osiągnięciu rekomendowanego przez Unię Europejską zmniejszenia zużycia o 10 procent.
Przyjęte w Polsce przepisy dają takim konsumentom dodatkową zniżkę na ceny energii. Przewidują także zamrożenie cen prądu do wyznaczonego w ustawie limitu, wynoszącego 2 MWh na miesiąc dla gospodartwa domowego. Więcej tańszego prądu będą mogły zużyć duże rodziny oraz rolnicy.
RadioZET.pl/Puls Biznesu/Business Insider Polska
Oceń artykuł