Obserwuj w Google News

Znana ulga podatkowa zostanie rozszerzona? „To kara za samodzielność”

2 min. czytania
14.09.2023 10:01
Zareaguj Reakcja

Pracownicy do 26. roku życia z mocy prawa zwolnieni są z podatku dochodowego. Dlaczego rząd pominął w uldze dla młodych przedsiębiorców? – zapytał w interpelacji poselskiej Piotr Sak z Suwerennej Polski. Mamy odpowiedź Ministerstwa Finansów.

Znana ulga podatkowa zostanie rozszerzona? „To kara za samodzielność”
fot. Znana ulga podatkowa zostanie rozszerzona? „To kara za samodzielność”

Podatki to nieco mniejszy problem dla młodych pracowników, którzy nie skończyli jeszcze 26 lat. Od 1 sierpnia 2019 roku etatowcy płacą podatek dopiero od kwoty 85 528 zł w roku podatkowym. Z czasem zerowym PIT-em objęci zostali także zleceniobiorcy odbywający np. staż uczniowski lub absolwencki. Wciąż jednak w tej preferencji nie uwzględnia się młodych przedsiębiorców, na co zwrócił uwagę poseł Piotr Sak.

PIT zero dla młodych przedsiębiorców? 

„Do katalogu preferencji podatkowych nie zalicza się przychodów z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej przez osoby do ukończenia 26. roku życia, mimo iż często to właśnie one zastępują umowy o pracę” – zaznaczył parlamentarzysta z interpelacji poselskiej.

Wymiar pracy przedsiębiorców przekracza nierzadko 8 godzin dziennie. Interesariusze zauważają, że mimo podjęcia tego typu działalności zawodowej, która niesie za sobą dużo więcej obowiązków niż te typowe wynikające z umów o pracę, ustawodawca w pewien sposób karze ich za podjęcie takiej formy samodzielności.  - Czytamy w interpelacji

Piotr Sak w piśmie do resortu finansów zaznaczył, że każdemu przedsiębiorcy na początku jego drogi gospodarczej potrzebne jest maksymalne wsparcie. Zaproponował maksymalne zredukowanie składki zdrowotnej dla młodych przedsiębiorców i rozważenie zwolnienia tych płatników z PIT. Warto w tym miejscu nadmienić, że nawet zerowy PIT dla młodych nie zwalnia ich ze składek na ZUS.

Redakcja poleca

Wiceminister finansów Artur Soboń w odpowiedzi na interpelację napisał, że „zakres podmiotowy i przedmiotowy zwolnienia” jest przemyślany i ma na celu aktywizację zawodową najmłodszych.

„Nie chodzi o każdy rodzaj pracy zarobkowej, a wyłącznie wykonywanej np. w ramach stosunku pracy, czy spółdzielczego stosunku pracy. Z tych też względów zwolnienie nie jest adresowane do przedsiębiorców. Sytuacja prawnopodatkowa osób osiągających przychody z działalności gospodarczej i osób osiągających przychody z pracy na etacie lub z umowy zlecenia jest bowiem inna” – czytamy w odpowiedzi.

Soboń podkreślił, że młodzi przedsiębiorcy mają do wyboru liniówkę (19 proc. PIT), skalę podatkową (12 i 32 proc. PIT) lub ryczałt, w przypadku którego stawki podatku zaczynają się już od 2 proc. (w zależności od wykonywanej działalności). „Przedsiębiorca, kierując się rachunkiem ekonomicznym uwzględniającym również obciążenia z tytułu podatku dochodowego, wybiera taki sposób opodatkowania dochodów osiąganych z prowadzonej działalności gospodarczej, który jest dla niego najbardziej opłacalny” – zaznaczył Soboń.

Wiceminister wskazał także na szereg odliczeń, które można zastosować w wybranych biznesach. To zdaniem Artura Sobonia argumenty, dla których pominięto przedsiębiorców w uldze. Jest zatem mało prawdopodobne, aby zerowy PIT objął osoby prowadzące własny biznes i aby młodzi przedsiębiorcy, w szczególności po reformie, którą wprowadził Polski Ład, płacili składki na nowych zasadach.

Nie przegap