Oceń
Niemiła niespodzianka podczas świątecznych przygotowań we wsi Chęciny (woj. świętokrzyskie). Podczas przygotowywania wypieków jedna z rodzin odkryła w opakowaniach z makiem białe robaki. - Nie spodziewaliśmy się, że w zamkniętej torebce suchego maku też znajdziemy taką obrzydliwą niespodziankę - powiedział zniesmaczony klient.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Jak podało "Echo dnia", robaki znaleziono w dwóch półkilowych opakowaniach maku kupionych w sklepie jednej z sieci handlowych w Bukowie w powiecie włoszczowskim.
Na trefny towar trafiła jedna z rodzin we wsi Chęciny, która w miniony piątek odkryła zawartość opakowań z makiem.
- Przygotowując się do świąt, mama kilka dni wcześniej zrobiła zakupy. Nie mogło też zabraknąć maku do makowców. Chciała go ugotować, wsypała do garnka i się przeraziła, bo oprócz maleńkich ziarenek maku, były dużo większe białe larwy - podkreślił pan Szczepan, mieszkaniec wsi, cytowany przez gazetę.
Dodał, że jego mama od razu wyrzuciła opakowanie maku do kosza i sprawdziła, czy w drugim też są nieproszeni goście.
- W torebce maku było mnóstwo tych białych robaków. Roztrzęsiona przyszła do mnie mówiąc, że makowców nie będzie w tym roku. Wiele razy ostatnio czytaliśmy o "dodatkach" w cukierkach, czy orzechach, ale nie spodziewaliśmy się, że w zamkniętej torebce suchego maku też znajdziemy taką obrzydliwą niespodziankę - wskazał pan Szczepan.
Za porcjowanie maku odpowiada jedna z podkieleckich firm. Sprawa została przez klientów zgłoszona do sklepu, który zwrócił poszkodowanym pieniądze i o incydencie ma poinformować producenta maku.
- Dobrze, że udało nam się kupić mak bez zanieczyszczeń i w święta makowiec tradycyjnie zagości na stole - dodał pan Szczepan.
RadioZET.pl/Echo dnia/PTD
Oceń artykuł
