Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Pracownicy muzeum wyłowili wieloryba na wschód od Davao City - czwartego najludniejszego miasta na Filipinach.
Jak wykazali, ssak zdechł w wyniku „szoku gastrycznego”. W jego żołądku odkryli aż 40 kilogramów plastikowych śmieci – 16 worków na ryż, 4 torby z plantacji bananów i setki mniejszych torebek ze sztucznego tworzywa.
- Nie byłem przygotowany na coś takiego – powiedział w wywiadzie telewizyjnym Darrell Blatchley, założyciel i prezes muzeum.
Zgodnie z jego informacjami, nigdy wcześniej w żołądku wieloryba nie odkryto tak dużych ilości plastiku.
Pełną listę wydobytych z walenia śmieci muzeum ma opublikować w najbliższych dniach.
Używanie jednorazowych plastikowych toreb i przedmiotów codziennego użytku to ogromny problem w Azji Południowo-Wschodniej, w tym właśnie na Filipinach.
Badania z 2015 roku wykazały, że jest to jeden z pięciu krajów - obok Chin, Indonezji, Wietnamu i Tajlandii - który produkuje aż 60% odpadów z tworzyw sztucznych zalegających w oceanach.
PRZECZYTAJ TEŻ:
- Pijemy... plastik! Potwierdzono, że ma go 90. proc. butelkowanej wody
- Codziennie zjadamy mikroplastik – naukowcy znaleźli na to dowód!
- Używasz soli kuchennej? Jest w niej mikroplastik!
RadioZET.pl/BBC/The Guardian/JŚ
Pracownicy muzeum wyłowili wieloryba na wschód od Davao City - czwartego najludniejszego miasta na Filipinach.
Jak wykazali, ssak zdechł w wyniku „szoku gastrycznego”. W jego żołądku odkryli aż 40 kilogramów plastikowych śmieci – 16 worków na ryż, 4 torby z plantacji bananów i setki mniejszych torebek ze sztucznego tworzywa.
Oceń artykuł