Obserwuj w Google News

Larwy i robaki w popularnych cukierkach. „Mój 3-letni syn zjadł jednego”

1 min. czytania
03.04.2019 15:23
Zareaguj Reakcja

Larwy i robaki w cukierkach ze sklepu Stokrotka. Jednego z nich zjadł 3-letni syn klienta. Smakołyki miały trafić do przedszkola. 

Larwy i robaki w popularnych cukierkach. „Mój 3-letni syn zjadł jednego”
fot. ---

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Pan Piotr kupił cukierki z „dodatkowym białkiem” w miniony piątek, 29 marca, w sklepie Stokrotka przy ulicy Puławskiej w Warce. Oburzony klient postanowił poinformować o sprawie jeden z regionalnych portali. 

Udałem się do osiedlowego sklepu, gdzie zakupiłem kilka rodzajów cukierków, w tym Mieszko Junior dla dzieci. W domu mój 3-letni syn zjadł jednego. Coś mnie jednak tknęło i postanowiłem sprawdzić, jak wyglądają słodycze w środku. W środku jednego z cukierków był żywy robak. - Pan Piotr dla portalu echodnia.eu

Cukierki Mieszko Junior miały trafić do przedszkola. Córka pana Piotra z okazji urodzin miała nimi poczęstować swoje opiekunki oraz koleżanki i kolegów.

Na potwierdzenie swoich słów klient sklepu Stokrotka zamieścił na YouTubie krótkie nagranie. 

Oglądaj

Afera z larwami na pizzy. Da Grasso wydaje oficjalne oświadczenie

Mężczyzna skontaktował się z producentem cukierków, przedstawicielami sieci sklepów Stokrotka w Lublinie. Dodatkowo skierował sprawę do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Grójcu.

Producent cukierków Mieszko Junior zapewnił, że produkcja słodyczy odbywa się z zachowaniem najwyższych standardów higienicznych. Zaznaczył jednak, że firma nie ma bezpośredniego wpływu na warunki przechowywania wyrobów poza zakładem produkcyjnym.

RadioZET.pl/echodnia.eu