Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Zaczął sprzątać w Poznaniu nie dlatego, że Poznań jest bardziej zaśmiecony niż inne miasta w Polsce czy na świecie, ale dlatego, że tam mieszka i chce, żeby mieszkało mu się jeszcze lepiej. Jak podkreśla, „wszędzie tam, gdzie są ludzie, są niestety śmieci”.
– Sprzątam, bo ziemia jest moim domem – mówi w rozmowie z reporterką Radia ZET Danką Woźnicką Miquel Garau Ginard.
Wcześniej Miquel przez dwa lata sprzątał odpady w Barcelonie. Tam ogromnym problemem były wyrzucane na ulice niedopałki papierosów. W Poznaniu – butelki i puszki pozostawione po licznych plenerowych „imprezach”.
Szczególnie po weekendzie Miquelowi nietrudno uzbierać w mieście spory stos odpadków. Zdjęcia zebranych śmieci zamieszcza w mediach społecznościowych. Chce trochę zawstydzić mieszkańców, a trochę zachęcić ich do wspólnego sprzątania.
„Twoja zabawa nie powinna wpływać na przyrodę” – pisze na Facebooku Miquel, promując przy tym swoją akcję „10 minutes a day Poland”. Chodzi o to, żeby każdy przez 10 minut dziennie spróbował „wyczyścić” swoją okolicę z odpadów.
Akcja „10 minut dziennie Polska” cieszy się coraz większym zainteresowaniem i rozprzestrzenia na kolejne miasta. Swoich naśladowców Miquel ma już m.in. w Szczecinie.
RadioZET.pl/dw/JŚ
Oceń artykuł