Obserwuj w Google News

Prof. Ryszard Bugaj o 2022 roku: Niektóre grupy boleśnie dostaną po kieszeni

4 min. czytania
31.12.2021 06:10
Zareaguj Reakcja

- Niektóre grupy dostaną boleśnie po kieszeni. To będzie dziwna mieszanka – np. niektóre grupy o wysokich dochodach mogą nieźle dostać – tak o 2022 roku mówi Gość Radia ZET ekonomista prof. Ryszard Bugaj.

Ryszard Bugaj
fot. RadioZET

Jego zdaniem przez Polski Ład „troszeczkę zostały dociążone grupy o wysokich dochodach i oni na tych oszczędnościach tracą”. - Jeśli chodzi o ludzi z dołu drabiny dochodowej, to tam są np. grupy, które wpadają w bardzo wysoki wzrost cen gazu. Oni mogą bardzo dostać po tyłku – prognozuje gość Beaty Lubeckiej. Zaznacza, że trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji.

„PiS robi tyle złych rzeczy, że nie trzeba mu dorzucać win, których nie posiada”

Prof. Bugaj przyznaje, że nasza inflacja jest rzeczywiście wysoka, ale dodaje, że wszędzie jest wysoka. - PiS robi tyle złych rzeczy, że nie trzeba mu dorzucać win, których nie posiada. Inflacja jest w dużym stopniu inflacją kosztową – mówi ekonomista. Gość Radia ZET ocenia, że „mogliśmy zerwać z tej inflacji 2 pkt proc.”, ale zaznacza, że nie jest pewien, jaką cenę przyszłoby nam za to zapłacić. Pytany przez Beatę Lubecką o inflację w budżecie, zapisaną na poziomie 3,3 proc., prof. Bugaj odpowiada: - Jestem weteranem komisji budżetowej i błędy założeń do inflacji zdarzały się dość notorycznie. Jego zdaniem rząd przypuszczalnie chce coś ugrać, ale nie jest pod tym względem wyjątkowy. Dopytywany o Adama Glapińskiego, ekonomista ocenia, że „każdy, kto objąłby urząd szefa NBP kilka lat temu miałby problemy”.

Życzenia na nowy rok? - Mamy na głowie dużo problemów. Najważniejszym jest system polityczny – żeby demokracja nie była przeciążona – mówi były polityk prof. Ryszard Bugaj. Jego zdaniem obecnie demokracja jest przeciążona konfliktem. - Z doświadczeń krajów z historii wynika, że nie daje sobie w którymś momencie rady, a konflikt zaczyna się wylewać poza reguły demokratyczne i robią się problemy – dodaje doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Nie mam cienia wątpliwości, że sprawcą tej sytuacji jest PiS – zaznacza gość Beaty Lubeckiej. Były polityk ocenia jako „dość prawdopodobne”, że opozycja wygra kolejne wybory parlamentarne. - Ale nie wygra tak, żeby nie było bardzo silnej opozycji, która dotychczas jest grupą rządzącą. Jeśli będzie rzucać pod nogi kłody – możemy znaleźć się w impasie – dodaje prof. Bugaj.

Prof. Ryszard Bugaj: Tarcza antyinflacyjna to działanie pasywne. Potrzebne coś na kształt paktu antyinflacyjnego

- Obawiam się, żebyśmy definitywnie nie popadli w spiralę cenowo-płacową. Rosną ceny, jakieś grupy uznają, że są bardzo poszkodowane, są skuteczne i wyszarpują pieniądze. Inne grupy mówią – my też potrzebujemy, chcemy dalej rosnąć. Taka spirala jest groźna – mówi ekonomista prof. Ryszard Bugaj w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Jego zdaniem potrzebne jest „coś na kształt paktu antyinflacyjnego”. - Tarcza antyinflacyjna jest działaniem pasywnym. Nie angażuje drugiego aktora. Chodzi o to, by aktor po drugiej stronie był w pewnej symbiozie z rządem. Aktor? Ci, którzy reprezentują pracowników, związki zawodowe – tłumaczy gość Beaty Lubeckiej. Prof. Bugaj zaznacza, że nie widzi w tej sprawie żadnych pomysłów rządu. Ekonomista ocenia, że tarcza antyinflacyjna „ochroni niewiele”. - Jest krokiem, który powinien być podjęty, ale nie róbmy sobie złudzeń, że to rozstrzygający krok – mówi Gość Radia ZET.

- PiS powinno porzucić nadzieję, że odbuduje poparcie na poziomie, jaki miało w ostatnich wyborach. Mając taki moment, dla siebie dobry, powinno się zdecydować na wcześniejsze wybory – mówi w internetowej części programu „Gość Radia ZET” były polityk i doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego prof. Ryszard Bugaj. Jego zdaniem przyspieszone wybory są Polsce potrzebne. - Wszystko się blokuje, nic nie idzie do przodu. Nie jestem pewien, że przyniosą [wcześniejsze wybory – red.] skuteczne rozstrzygnięcie naszych problemów, ale jakaś szansa istnieje – zaznacza gość Beaty Lubeckiej.

„PiS nie przeczeka tej sprawy”

W ocenie prof. Bugaja premier Mateusz Morawiecki ma „dużo za uszami”. - Premier rządu, który pretendował do tego, że dba o interesy przeciętnego obywatela był podmiotem spekulacji gruntowej, w dwuznacznych okolicznościach – komentuje Gość Radia ZET. Dodaje, że kolejną rzeczą, która go niepokoi jest „skok na stołki”, ponieważ „krewni i znajomi królika pojawiają się wszędzie”. Prof. Ryszard Bugaj wylicza, że następną poważną sprawą jest użycie „Pegasusa”. - Dla funkcjonowania demokracji to bardzo poważna sprawa. PiS nie przeczeka tej sprawy – uważa gość Beaty Lubeckiej.

- Nigdy nie byłem członkiem ani zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości, ale był taki czas, kiedy miałem odrobinę nadziei, że ta polityka będzie inna – społecznie lewicowa – podsumowuje prof. Ryszard Bugaj.

- Znam troszeczkę Adama Glapińskiego – jest kompetentnym ekonomistą. Ale myślę sobie, że warto rozejrzeć się po młodszych ekonomistach, którzy zasługują na to, by ich rozważyć [na stanowisko prezesa NBP – red.] – ocenia ekonomista.

PO? Prof. Bugaj: Powściągliwość programowa

Donald Tusk ma pomysł, jak wygrać z PiS? - Pomysł, ale nie jestem pewien, czy to jest dobry pomysł. Czy on jest bezpiecznym pomysłem dla polskiej sceny politycznej. To pomysł na konfrontację – my całe dobro, oni całe zło. Mało kto w to uwierzy – mówi prof. Bugaj. PO? - Powściągliwość programowa. Problem polega na tym, że jeśli mają być wierni swojemu programowi, to nie mają szans wyborczych. Jeśli go zmieniają, to przestają być wiarygodni – dodaje były polityk

RadioZET/MA