Hanna Gronkiewicz-Waltz: Taniej to już było. Inflacja? Jeszcze trzeba poczekać
- Ta inflacja musiała spaść, bo wszędzie spada. Był moment, który powodował, że była wyższa - bazowa i ta na skutek wojny - on już mija – mówi w Radiu ZET była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Gość Radia ZET - Hanna Gronkiewicz-Waltz
Zdaniem Gościa Radia ZET „jeszcze trzeba poczekać ze 2 miesiące, czy jest to trend”. - To wtedy będzie ulga, za 2 miesiące będzie ulga – komentuje w rozmowie z Beatą Lubecką. Gronkiewicz-Waltz podkreśla, że „taniej to już było, w sensie cen” i przypomina, że cena jest efektem popytu i podaży. - W dużej mierze inflacja jest na skutek tego, że rząd dawał różne bodźce popytowe, ludzie mieli więcej pieniędzy i ceny rosły. Pamiętajmy o tym, że ceny nie spadają – mówi była szefowa banku centralnego.
Pytana przez słuchacza, czy pogratuluje Adamowi Glapińskiemu „zbicia” inflacji, Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiada, że nie, ponieważ nie jest to efekt jego działań.
Co nowy rząd zrobi z zerowym VAT na żywność i zamrożeniem cen energii? - Nie ma deklaracji, bo oni nie mają papierów. Papiery na razie ma ten rząd. Wszystko jest prognozowane. Zobaczymy, co jeszcze jest schowane, o czym nie wiemy – komentuje Hanna Gronkiewicz-Waltz. W jej ocenie, w budżecie jest „bardzo duża dziura”. - Już policzono, że to 100 mld różnicy – dodaje Gość Radia ZET.
Dzięki nowemu rządowi ceny spadną? Była prezes NBP zaznacza, że „to nie jest proste po takiej dużej inflacji, by ceny były obniżone”. - Inflacja może spadać. Ceny pozostają te same – mówi Gronkiewicz.
Pytana o to, czy uda się wprowadzić kwotę wolną na poziomie 60 tys. złotych, co zapowiada KO, Gronkiewicz-Waltz odpowiada, że „jest BGK, w PFR też są pewne liczby zapisane, które są de facto deficytem”.
„Prezydent powierzy Morawieckiemu. PiS chce obsadzić wszystkie stanowiska i rozdać fundusze”
Pytana o to, komu prezydent powierzy misję tworzenia rządu, była wiceszefowa PO ocenia, że Mateuszowi Morawieckiemu. Dlaczego? - Bo to jest swój. Musi się wykazać przed swoimi – uważa Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jej zdaniem Andrzej Duda dziś jeszcze bardziej identyfikuje się z PiS, niż wcześniej. - PiS chce oddać władzę jak najpóźniej, by obsadzić wszystkie możliwe stanowiska i żeby rozdać te wszystkie fundusze, które były do rozdania, gdyby wybory wygrało. Np. KNF jest jeszcze do obsadzenia – mówi w rozmowie z Beatą Lubecką. - Różne miejsca można obsadzić. Chociaż na miesiąc, na dwa, na trzy wziąć jakąś dobrą pensję – dodaje.
Dlaczego Prawo i Sprawiedliwość wygrało, ale przegrało? - Główną przeszkodą dla PiS była ich arogancja. Posłowie, sam premier byli bardzo ostrzy. Premier atakował bez przerwy. Nie mówił pozytywnie, tylko negatywnie. Niezdecydowany elektorat tego nie lubi – ocenia była polityk. Jej zdaniem „wiernym, niemalże wyznawcom” PiS to nie przeszkadza, „a w zasadzie nawet lubią, jak się przyłoży komuś innemu”. Jednak inaczej jest z niezdecydowanymi. – No i młodzież, studenci, którzy byli na Erasmusie, poprzyjeżdżali na weekend, żeby głosować, bo obawiali się, czy w konsulatach głosy będą policzone czy nie – dodaje Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Prezes NBP przed TS? Hanna Gronkiewicz-Waltz: Całkiem możliwe
- Różne rzeczy się wydarzyły, jest to całkiem możliwe, ale trzeba to rzetelnie uzasadnić – odpowiada była szefowa NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz, pytana w internetowej części programu „Gość Radia ZET” o to, czy realny jest scenariusz postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Dopytywana o to, w jaki sposób obecny prezes mógł złamać prawo, była prezes banku centralnego odpowiada, że „mogłoby polegać na tym, że finansował budżet bezpośrednio”. - Nie wolno finansować bezpośrednio budżetu. Tylko musi być to rynkowe finansowanie – dodaje Gronkiewicz.
Gronkiewicz-Waltz o kandydacie na prezesa NBP: Jakub Borowski, syn Marka
Pytana o to, kto mógłby zostać kandydatem na kolejnego prezesa NBP, Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiada, że ten „wyłoni się z czasem, różne są osoby”. Dodaje jednak, że „jest Jakub Borowski, syn Marka”. - Wszyscy, którzy są głównymi analitykami w bankach, oni są do tego przygotowani – ocenia Gość Radia ZET. Zdaniem byłej prezes NBP, powinna to już być „młoda generacja”. - Nawet, gdyby miał 50 lat, to już by była generacja młodsza – komentuje w rozmowie z Beatą Lubecką.
„Jeśli będzie obniżka stóp, to niewielka”
Co ze stopami procentowymi, będzie obniżka w przyszłym tygodniu? - Jeśli będzie, to będzie niewielka – ocenia była przewodnicząca Rady Polityki Pieniężnej. Jej zdaniem „trzeba zbadać trend”. - Nie jestem hop siup do przodu, jeśli chodzi o stopy. Ja bym obniżyła o 0,25 – przyznaje Hanna Gronkiewicz-Waltz. Gość Radia ZET dodaje również, że Adam Glapiński „ograniczał materiały” członkom RPP, które ci mieli analizować. - Jako przewodniczący RPP wpisał się w brak dowolności materiałów, które chcą pobrać członkowie RPP. On im zakazał – komentuje.
Gronkiewicz: Cena paliwa ok. 7 złotych
Pytana o przedwyborcze obniżki cen paliw, a teraz ich wzrost, Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiada, że „jak się tak zbijało ceny przed wyborami, to teraz trzeba to wyrównać, żeby firma miała dobre wyniki, a prezes Obajtek mógł się pochwalić”. Zdaniem Gościa Radia ZET, teraz ceny mogą być bliskie 7 złotych.
Hanna Gronkiewicz-Waltz za budową mieszkań komunalnych, czyli za koncepcją partii Razem
Programy mieszkaniowe? - Powinien być fundusz mieszkaniowy, z którego się dopłaca do odsetek. Podoba mi się koncepcja partii Razem, żeby budować więcej, pójść w mieszkania komunalne – przyznaje była wiceszefowa PO. Jej zdaniem właśnie ta koncepcja ma sens, ale samorządy muszą dostać na to pieniądze.
Gronkiewicz-Waltz o środkach na KPO: Dopiero wtedy, gdy Tusk będzie premierem. Wystarczy słowo honoru
Kiedy Polska dostanie środki na Krajowy Plan Odbudowy? - Dopiero wtedy, kiedy on będzie premierem [Donald Tusk – red.] – ocenia Gość Radia ZET, w internetowej części programu. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz „wystarczy słowo honoru”. - Jak jest zaufanie w stosunkach, to jest to bardzo ważne, taki „trust” – dodaje była wiceszefowa PO. I tego właśnie „trust” – jej zdaniem – zabrakło w stosunku do Mateusza Morawieckiego. - Był krytykowany przez członków swojego rządu. Tu nie będzie takiej sytuacji – ocenia Gość Radia ZET. Dopytywana przez Beatę Lubecką o to, czy samo nazwisko „Tusk” otwiera drzwi w Brukseli, Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiada: - Tak, tak to jest na Zachodzie.
„Europa musi mieć swoją armię. NATO nie wystarczy”
- Czy oddawanie kompetencji Brukseli i tworzenia superpaństwa to kierunek, w którym Polska powinna zmierzać? – pyta słuchacz. - Superpaństwo to nieprawda. To nie są kompetencje, tylko głównie sposób głosowania. I tak pewne kompetencje są oddane, bo sami nie damy rady – ani gospodarczo, ani wojskowo – ocenia była prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz ocenia również, że potrzebna jest budowa europejskiej armii. - Amerykanie stacjonują [w Polsce – red.], ale załóżmy, że wygrywa Trump. Co my zrobimy? – dodaje Gość Radia ZET. Zdaniem Gronkiewicz „Europa musi mieć swoją armię, bo NATO nie wystarczy”.
Pytana o Michała Kołodziejczaka, była wiceszefowa PO odpowiada, że „jemu chce się chcieć”. - To bardzo ważna cecha, bo nie każdemu chce się chcieć. Ma chęć zmiany i pracy – dodaje. - Do tej pory dał się zapamiętać jako uliczny watażka – mówi Beata Lubecka. - Wałęsa też był taki – komentuje Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Remont Sali Kongresowej? - To jest pod konserwatorem i to rząd PiS w 2015 roku, minister Ujazdowski wpisał pałac do rejestru zabytków. Ona nigdy nie była remontowana, to wielkie przedsięwzięcie. To bardzo trudne, nie wszyscy to umieją – odpowiada była prezydent Warszawy. - Rozebrać Pałacu Kultury się nie da, wbrew temu, co niektórzy mówią. Trzeba byłoby wysadzić, a pod spodem jest metro – dodaje.
- Jak pani ocenia prezydenturę Trzaskowskiego w Warszawie? – pyta internauta.
- Pozytywnie. Kontynuuje to, co zaczęła. Są ludzie, którzy mają nadambicję, że mają inne rzeczy. Podoba mi się kładka, dużo żłobków. Robi dużo rzeczy społecznych. Zwężanie ulic? Jestem za, sama zwężałam Świętokrzyską – odpowiada była prezydent stolicy.
Dodatkowo Gość Radia ZET ocenia, że realnym jest scenariusz, że Donald Tusk zostaje premierem, a Rafał Trzaskowski prezydentem Polski.
RadioZET/MA