Oceń
Gość Radia ZET uważa, że „to nowość w polskiej polityce, że większość senacka, która jest związana z totalną opozycją będzie przeciwko propozycjom, które próbuje nam narzucić UE”. - To kabaret, niepoważne – ocenia polityk partii rządzącej. - Najpierw wnioskują, byśmy dokonali tego rodzaju zmian, a teraz będą robić wszystko, by uznać, że zmiany, o które postulowali są niekonstytucyjne. Nawet Mrożek by tego nie wymyślił – ocenia gość Bogdana Rymanowskiego. Marek Suski dodaje również, że Unia sama się klinczuje.
Dopytywany przez prowadzącego o to, czy posłowie klubu PiS, którzy głosowali przeciwko noweli o Sądzie Najwyższym, zostaną wykreśleni z list PiS, wiceszef klubu parlamentarnego odpowiada: - Nie sądzę i dodaje: - Zapamiętamy. - Mamy nawet takie karty posła, aktywności, opisujemy tam spotkania. Kartoteka? Sami je prowadzimy. Każdy z nas musi pracować i jest ocena pracy w terenie, parlamencie. W każdej pracy ocenia się pracowników – mówi Gość Radia ZET.
Suski: Ustawa wiatrakowa to rzeczywiście problem. Będziemy rozmawiać z opozycją
Szef sejmowej komisji ds. energii i klimatu przyznaje w Radiu ZET, że ustawa wiatrakowa to „rzeczywiście problem”. - Ludzie nie chcieli, żeby im stawiać wiatraki tuż pod domem. Tu jest postulat, by zmniejszyć odległości. Będziemy szukać kompromisów. Widzę kilka pomysłów, które nie będą konfliktowe: np. zmniejszenie odległości od lasów – analizuje Marek Suski. Polityk ocenia, że „zdecydowana większość” posłów z jego klubu jednak zagłosuje za. Zapowiada także rozmowy z opozycją w tej sprawie. - PSL w niektórych sprawach deklaruje, że nie będzie totalną opozycją. Że jak będą rozwiązania dobre dla Polski, to niektóre rzeczy popierają – mówi poseł. - Mamy 8 projektów, w przyszłym tygodniu zaczniemy pracę, do komisji projekty wpłynęły. Dziś będę planował posiedzenie – zapowiada Gość Radia ZET i dodaje, że prace rozpoczną się „raczej w lutym”. - Już niektórzy posłowie dzwonią i pytają: kiedy, jak? Jest zainteresowanie. Z drugiej strony są też protesty, by wprowadzać takie rozwiązania – ocenia Suski.
Marek Suski: Są ruchy w Niemczech zmierzające do odzyskania Śląska i Pomorza. Myśl o budowie IV Rzeszy kołacze się w niektórych sercach
- Patrząc na to, co się dzieje i jakie są nastroje w społeczeństwie niemieckim, to pewnie ta myśl o budowie IV Rzeszy gdzieś tam się kołacze w niektórych sercach – mówi Gość Radia ZET Marek Suski. - Patrząc sondaże poparcia dla wsparcia wojny na Ukrainie – większość niemieckiego społeczeństwa jest przeciwna. Coś tu jest na rzeczy, że postawa Niemiec jest chwiejna – uważa wiceszef klubu PiS. Polityk partii rządzącej zdradza również, że ostatnio rozmawiał z ambasadorem Niemiec w Polsce. - Powiedział, że przecież to wojna o ustalenie nowej geopolitycznej mapy, rewizję granic – mówi Suski i zaznacza, że „są ruchy w Niemczech zmierzające do odzyskania Śląska i Pomorza”.
„Nie wykręcą się od odpowiedzialności”
Marek Suski ocenia, że współpraca z Niemcami jest „dobra”, ale podkreśla, że „na gruncie politycznym niemieckie postępowanie wobec Polski nie jest najlepsze”. - Krytyka jest uzasadniona. Ponad 5 mln zamordowanych Polaków i niewypłacenie żadnych reparacji – mówi polityk PiS. Zadośćuczynienie? - Oczywiście, że mamy szanse na otrzymanie reparacji. Z jednej strony jest „nein”, z drugiej zdają sobie sprawę, że historii nie zmienią. Nie wykręcą się od odpowiedzialności – uważa Gość Radia ZET.
Markowi Suskiemu robi się lepiej, jak patrzy na twarz prezesa Kaczyńskiego. „Pogodny, uśmiechnięty, gotowy do walki o Polskę”
- Forma prezesa bardzo dobra. Wczoraj był na mszy, chodzi już bez kul. Był nawet pogodny, uśmiechnięty, gotowy do walki o Polskę – opowiada wiceszef klubu PiS. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy prezes jest gotowy do wznowienia objazdu po kraju, Marek Suski odpowiada: - Tak sądzę, widząc determinację prezesa, wolę walki, odporność na ból – a jest człowiekiem zahartowanym – więc myślę, że niedługo. - Jak pan patrzy na twarz prezesa, to od razu robi się panu lepiej – pyta prowadzący. - Oczywiście. Prezes jest bardzo pogodnym człowiekiem, nastawionym pozytywnie do ludzi – przyznaje Gość Radia ZET. Marek Suski przyznaje również, że Jarosław Kaczyński miał wstawianą endoprotezę kolana. - To rzeczywiście operacja trudna. Podobno łatwiejsza jest nawet operacja wymiany biodra, niż kolana. Zabieg ciężki. Ale prezes zniósł go bardzo dobrze – komentuje polityk PiS.
Krótka piłka m.in. o większym zaufaniu do Kaczyńskiego, niż do Dudy
- Hołownia ma więcej politycznego bigla, niż Tusk? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Nie – uważa Marek Suski.
- PiS poradzi sobie bez Solidarnej Polski, więc lepiej żeby Ziobro się trochę uspokoił? – pyta prowadzący.
- Nie sądzę. Będziemy rozmawiać – zapowiada polityk PiS.
- Mam większe zaufanie do Jarosława Kaczyńskiego, niż prezydenta Dudy? – pyta dziennikarz.
- Tak, oczywiście – przyznaje wiceszef klubu Prawa i Sprawiedliwości.
- Szykujemy bombę na kampanię, to będzie porównywalne z 500+? – pyta gospodarz programu.
- Tego nie mogę zdradzić – komentuje Gość Radia ZET.
- Jak PiS wygra wybory trzeci raz, to namaluję wielki portret Jarosława Kaczyńskiego? – pyta Rymanowski.
- Na razie nie namalowałem. Nie myślałem o tym – odpowiada Suski.
Marek Suski o KE: Nie chcą nam dać tych pieniędzy. Śmierdzi to ruskim lobbingiem. W tej Unii rządzi chyba jakiś wielki brat
- Niektóre kamienie milowe są zbyt daleko idące, np. propozycje zmiany regulaminu Sejmu i Senatu. Gdyby je wprowadzić, to Sejm mógłby się rozwiązać, bo jeśli posłowie i senatorowie nie będą mogli wnosić poprawek, to po co tam będziemy? – mówi w internetowej części programu „Gość Radia ZET” Marek Suski. Zdaniem wiceszefa klubu PiS „to znaczy, że nie chcą nam dać pieniędzy, skoro wymyślają takie postulaty, których my nawet nie jesteśmy w stanie spełnić”. - Jak skorumpowani politycy decydują o tym, czy dać Polsce pieniądze, a wiemy, że Rosja przeznaczyła kilkaset milionów, by lobbować, atak na Polskę, węgiel, gospodarkę – wypisz, wymaluj wpisuje się w politykę Putina – uważa gość Bogdana Rymanowskiego. Marek Suski dodaje, że „jeśli przekupni politycy atakują, podejmują rezolucję przeciwko Polsce, to śmierdzi to ruskim lobbingiem”. - Jeśli stawiają warunki zaporowe, to pokazuje, że w tej unii rządzi chyba ktoś inny, jakiś wielki brat – mówi wiceszef klubu PiS. Jego zdaniem, jeśli w Parlamencie Europejskim „jest taka wielka skala korupcji, to wszystkie decyzje powinny być cofnięte, unieważnione i Polskę powinni przeprosić”.
Suski: Osobne pójście byłoby tragiczne dla Solidarnej Polski
Pytany o Solidarną Polskę, która jest gotowa na samodzielny start w wyborach parlamentarnych, Marek Suski odpowiada: - Osobne pójście byłoby złe dla Solidarnej Polski, tragiczne. - Jeśli ich poparcie oscyluje między 0,2 proc., a 1,2 proc., to byłoby to wyeliminowanie się z polityki – dodaje Gość Radia ZET.
Program opozycji? „Podporządkować Polskę interesom zagranicznym, wszystko sprzedać, zniszczyć, podnieść wiek emerytalny”
Pytany o opozycję i jedną listę, Marek Suski komentuje: - Czy oni tam będą razem, czy osobno… Przecież to jest jedna, wielka opozycja totalna. - Czy oni są na 1 liście, czy na 3, wszyscy mają jeden program: podporządkować Polskę interesom zagranicznym, wszystko sprzedać, zniszczyć, podnieść wiek emerytalny – ocenia polityk PiS.
Marek Suski: Jestem chudym kotem, susłem. Musiałem dorobić dziurki w pasku
- Ostatnio schudłem, więc jestem chudym kotem. Chudym Susłem – zdradza Marek Suski w internetowej części programu "Gość Radia ZET”. Jak? - Pracowałem trochę przy remoncie własnego domu. Robiłem za murarza, malarza, bo mi dach przeciekał. Spadło parę kilo – przyznaje polityk PiS. Suski ujawnia również Bogdanowi Rymanowskiemu, że musiał dorobić w pasku 2 dziurki! - Niektórzy mówią: jakaś dieta cud? Ja mówię: tak, tak – kielnia i piła – mówi Gość Radia ZET.
Marek Suski opowiada również pewne „zabawne wydarzenie”. - Szedłem do kolegi, który mieszka nad Katarzyną Lubnauer. Nacisnąłem guzik w windzie, chyba byłem zaspany, pukam, a tu Katarzyna Lubnauer. Mówię: Przepraszam, pomyliłem pokoje (śmiech). Była równie zaskoczona – wspomina wiceszef klubu PiS.
RadioZET/MA
Oceń artykuł