Obserwuj w Google News

Wicemarszałek Sejmu: Terlecki na papierosa, Sawicki na marszałka seniora

4 min. czytania
27.10.2023 06:00
Zareaguj Reakcja

- Zadziwiło mnie trochę, że prezydent oczekuje od naszej strony umowy koalicyjnej, a nie oczekuje tego od PiS. Może dobre by było, panie prezydencie, żeby obie strony pokazały umowę kolacyjną z zaprezentowaną większością – mówi Gość Radia ZET, wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski.

Piotr Zgorzelski
fot. RadioiZET

Piotr Zgorzelski Gościem Radia ZET

- Nawet moje wnuki, które chodzą do przedszkola wiedzą, że większość może być tylko jedna. Jeśli prezydent powziął wiedzę, że są 2 większości – gdzieś ta większość jest realna, a gdzieś nie – dodaje polityk Trzeciej Drogi. - Wyobrażam sobie, że przejęcie władzy nie będzie miało charakteru aksamitnego – mówi polityk.

„Mogę sobie wyobrazić, że prezydent bierze pod uwagę także oczekiwanie świata wolnego, demokratycznego”

Gość Bogdana Rymanowskiego ocenia, że Andrzej Duda naprawdę zastawia się, kogo desygnować na premiera. - Dlatego, że także pewnie świat patrzy na to, co dzieje się w Polsce – uważa Piotr Zgorzelski. Dopytywany o to, czy prezydent może z kimś konsultować tę decyzję, czy ktoś na niego naciska, wicemarszałek odpowiada: - Mogę sobie wyobrazić, że prezydent bierze pod uwagę także oczekiwanie świata wolnego, demokratycznego. Zdaniem Gościa Radia ZET, „pewnie, by czas demokracji mógł być realny, być może trzeba podpowiedzieć prezydentowi, że Polska znów wraca do rodziny krajów demokratycznych”.

Zgorzelski: Mogę przysiąc – nie było rozmów z PiS nt. rządu

- Rozmowy nie idą i nigdy nie szły. W sprawach koalicji – zaręczam, nie spotykamy się z politykami PiS – mówi Piotr Zgorzelski i dodaje, że może przysiąc, że rozmów na temat wspólnego rządu nie było. - Przynajmniej w mojej obecności i z moim udziałem – zaznacza.

Piotr Zgorzelski o postulacie Magdaleny Biejat: Może formułować, ale wielu posłów PSL nie zagłosuje za

Pytany o współprzewodniczącą Razem, która mówiła wczoraj w Radiu ZET, że absolutnym minimum, które powinno być wpisane do umowy koalicyjnej jest dekryminalizacja aborcji, polityk PSL odpowiada: - Moim zdaniem wielu posłów PSL nie zagłosuje za takimi rozwiązaniami. Wicemarszałek dodaje, że „pani senator może takie postulaty formułować, nawet koledzy z Lewicy mogą je wkładać do umowy koalicyjnej, ale wiedzą, że w PSL nie ma dyscypliny, a wielu posłów ma poglądy konserwatywne”. - Zgodzę się na jedno, by zakończyć piekło kobiet, a można to zrobić uznając za nieważne orzeczenie TK i na bazie kompromisu wypracować dobre rozwiązania – mówi Gość Radia ZET. Jego zdaniem orzeczenie TK można „jednoznacznie unieważnić”. Jak? - W orzeczeniu brali udział sędziowie dublerzy, którzy nie byli prawidłowo powołani. Zrobi [unieważni – red.] to Sejm. Sejm wskaże, że sędziowie nie byli prawidłowo wybrani – tłumaczy polityk ludowców.

Wicemarszałek Sejmu: Terlecki na papierosa, Sawicki na marszałka seniora

Kto zostanie marszałkiem seniorem? - Życzyłbym sobie, by w kryterium mieściło się, że najstarszy stażem parlamentarnym. A taki ma minister Marek Sawicki – odpowiada Piotr Zgorzelski. Co, jeśli będzie to Ryszard Terlecki? - Spodziewałbym się, że np. przyjmie ślubowanie od posłów i ogłosi przerwę. Widzimy, że lubi wychodzić na papierosa, może będzie potrzebował zapalić na przykład – dodaje.

Kosiniak kandydatem na premiera? „Wszystko przed Władysławem”

- Czy zmiana czasu powinna być zlikwidowana? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Oczywiście, że powinna być – odpowiada Piotr Zgorzelski.

Podobnego zdania jest aż 89 proc. głosujących w sondzie na radiozet.pl

- Hołownia byłby lepszym marszałkiem Sejmu, niż Czarzasty? – pyta prowadzący.

- Tak – ocenia wicemarszałek Sejmu.

- Żałuję, że to nie Kosinak jest kandydatem na premiera? – pyta Rymanowski.

- Jeszcze wszystko przed Władysławem – powtarza kilka razy Zgorzelski.

- Partia Razem nie jest nam potrzebna do niczego w kolacji? – pyta gospodarz programu.

- Szanujemy wszystkich partnerów, uwzględniamy wrażliwość lewicową – zapewnia Gość Radia ZET.

Likwidacja zmiany czasu? - Przemawiają za tym względy ekonomiczne, zdrowotne. To już nie jest ten czas, kiedy można było przy jednej żarówce jeść śniadanie wieczorem i iść do pracy. Będziemy o tym rozmawiali w wymiarze koalicyjnym – zapowiada Zgorzelski.

Wicemarszałek Sejmu: Możliwe uchwalanie ustaw wbrew rządowi

- Istnieje taka możliwość – odpowiada wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, pytany o uchwalanie ustaw przez nowy skład Sejmu, wbrew staremu rządowi. - Prawnie i realnie można sobie wyobrazić, że jeszcze funkcjonuje stary rząd, ale nowa większość parlamentarna ma możliwość uchwalania ustaw. Na zasadzie projektów poselskich – tłumaczy Piotr Zgorzelski. Polityk ludowców dodaje, że skoro prawnie jest to możliwe, to prezydent jak najszybciej powinien wskazać przyszłego premiera.

Donald Tusk zastąpi Ursulę von der Leyen? Zgorzelski: W polityce wszystko jest możliwe

Pytany o to, co znaczą słowa Donalda Tuska z kampanii „dajcie mi po wyborach 400 dni, zrobię porządek żelazną miotłą”, Piotr Zgorzelski przyznaje, że „jest to taka data, która łączy się z wydarzeniami w UE. Zmiana na stanowisku szefa Komisji Europejskiej? – Tak teraz mi to przyszło do głowy – komentuje polityk PSL. Zdaniem Gościa Radia ZET, Donald Tusk „biorąc tekę premiera chciałby ją piastować przynajmniej jedną kadencję, ale wiemy też, że w polityce wszystko jest możliwe”.

Co z likwidacją IPN, o którą postuluje Lewica?- IPN powinien zostać – odpowiada Piotr Zgorzelski. - Zastanowiłbym się, czy pion śledczy jest aż tak bardzo istotny, przeprowadziłbym kwerendę czy tam czasami są ludzie, którzy się nie przepracowują – dodaje polityk.

Zgorzelski: Nie jest czymś wstydliwym współpraca ugrupowań o odmiennych poglądach

Współpraca rząd-prezydent? - Z prezydentem, jeśli będziemy chcieli zrealizować jakieś ważne punkty programowe, nie wolno go ignorować. Nie jest czymś złym czy wstydliwym współpraca ugrupowań politycznych o odmiennych poglądach, niż prezydent – uważa Gość Radia ZET.

- Moim zdaniem Ministerstwo Rolnictwa przypadnie Trzeciej Drodze – mówi Gość Radia ZET.

„Chyba szkoda czasu na łowienie ryb i czytanie książek”

Pytany o to, czy Andrzej Duda może stanąć na czele PiS, Piotr Zgorzelski nie wykluczałby takiego rozwiązania. - Jak skończy prezydenturę, to będzie 52-letnim emerytem, więc chyba szkoda czasu na łowienie ryb i czytanie książek – dodaje.

- Będą 2 skonfederowane kluby. Będą współpracować. Dlatego tak zrobiliśmy, bo tak się umówiliśmy przed. Ma to walor w warstwie ideowej. My jesteśmy centro-konserwatywni, a PL2050 bardziej centrowi – odpowiada Gość Radia ZET, pytany o Trzecią Drogę.

RadioZET/MA